... film, nieco jarmuschowski w sposobie narracji i typie humoru, bardziej jednak bezpośredni w opisie egzystencji i mniej absurdalny. Perełka...... Co by tu jeszcze dodać, bo za krótki post nie chce przejść, a nie chcę pisać recenzji, może teraz?
z tym spostrzezeniem, ze "jarmushowski" to sam na to wpadles, czy przepisales z wyborczej?:) Moze zbieznosc...
Każdemu, kto choć trochę zna twórczość Jarmuscha taka myśl się nasunie i nie musi tego przeczytać najpierw w "GW", chyba?