Szesnastoletni Juan ucieka z domu w poszukiwaniu szczęścia. W czasie ucieczki rozbija samochód - i cała wyprawa kończy się na słupie telegraficznym. Próbując naprawić auto, spotyka starego mechanika Don Hebera, którego jedynym towarzyszem jest bokser Sica. Poznaje również Lucię, zagubioną młodą matkę, która marzy o wypadzie na rockowy koncert oraz Davida, mającego bzika na punkcie Bruce’a Lee. W tym absurdalnym świecie Juan zaczyna rozumieć tak oczywiste i jednocześnie niewytłumaczalne zdarzenia, jak śmierć...
W poszukiwaniu szczęścia ?? nie wiem czy po stracie bliskiej osoby szuka się szczęścia ,raczej zamykamy się w sobie przed innymi ,bunt i milczenie .Juan uciekał od emocjonalnej prawdy ,matka która w ciężkich chwilach powinna być razem z dziećmi ,odizolowała się ,opłakiwała męża leżąc w wannie w kłębach papierosowego dymu .Film ma swój klimat ,jednak mi się nie podobał ,lepiej obejrzeć w domu niż w kinie .