Nudny i byłam rozczarowna zakończeniem. Jedyny plus to udział SRK i Aishwaryi.
To znaczy mi sie ten film bardzo podobał, nie zachwycił mnie jednak tak bardzo jak "Main hoo na". Faktycznie udział tych aktorów polepszył widowisko.
Film średni. Dialogi nieco drętwe. Miejscami śmieszne akcje, ale dlaczego oni mówili raz po angielsku, a raz po indyjsku(chyba?)? Nie było w tym żadnego ładu, ani składu...
Bo w Indyjskich filmach korzystają z angielskiego w dialogach np. "K3G" czy "KKHH"
A mnie się bardzo podobał...Znów SRK udowodnił to jakim jest niesamowitym aktorem...Po raz pierwszy naprawdę go nienawidziłam (nie podobał mi się też w "KANK", ale to inna bajka), oczywiście do momentu tej wg mnie możliwej przemiany. Historia dość wiarygodna, oczywiście ciut naciągana jak to w Bollywood, ale wszystko trzymało się kupy, miejscami odczuwałam napięcie...nie był to wyciskacz łez, ale w niektórych scenach zbierało mi się ;)
no i plus za dobrą muzykę
8/10 :)