Fajny film ale Jarosław Boberek nie nadaje się na głos Jackie'go Chan'a.
Dokładnie.. Szczerze mówiąc, ten film jest o wiele gorszy od "Pacyfikatora". Podobał mi się, ale zabrakło tego czegoś, co było w filmem z Vinem Dislem. Dobry film na piątkowy wieczór ^^