Świetne zazębienie historii z jedynki i to na plus. Fabuła jest słabsza i trochę za bardzo podana "na tacy", ale te braki zostają uzupełnione ilością jumpscen, których w pewnym momencie filmu czuć przesyt. Wan zmiksował to z odrobiną ujęć w formie paradokumentalnej (sceny, w których Carl, Lorraine, Specs i Tucker odwiedzają szpital i dom Parkera) oraz ze scenami z poprzedniczki, jak "włamanie" do domu itp. co jest dość ciekawym rozwiązaniem. Jak już mówiłem, wątek głównego antagonisty jest przewodnim w tej produkcji, więc mamy tu historię Parkera Crane'a, który potem stał się mordercą znanym jako "kobieta w czerni" i jego równie porytej mamusi wychowującej syna jako córkę. Na pierwszym planie toczy się jednak batalia między duszą Josha o powrót do ciała a demonicznym Parkerem. Warstwa fabularna jest jednak do przyjęcia. Reszta właściwie także jest ok, zarówno efekty zaświatów oraz niezła muzyka, która usypia czujność widza, by potem pobawić się jego nerwami. Jest dobrze wkomponowana w film i buduje przyzwoite napięcie. Jest pewien smaczek dla fanów kina grozy: Wan nawiązuje do "Lśnienia" Stanley'a Kubricka. Nie muszę chyba mówić w której scenie :)
Wadami filmu są wspomniane zbyt częste jumpsceny no i historia, która zamiast zaserwować nam jakieś tajemnice, zapodaje nam wiele wyjaśnień i nie pozostawia niedopowiedzenia. Warto jednak będzie poczekać na trójkę, którą z pewnością obejrzę.