Czy jakby Vee odeszla po pierwszym wyzwaniu to to 100 dolcow by zostało jej zabrane? Czy tylko zwycięzcy finalu zgarniali prawdziwy hajs?
było wspomniane, że jak sama zrezygnuje lub nie przejdzie jakiegoś wyzwania to przepada cała kasa. Jakby tak nie było, to przy każdym "poważniejszym" wyzwaniu ludzie by rezygnowali i brali to co do tej pory ugrali. A tu jednak wizja pieniędzy, które mają i mogą stracić a także to jak wiele przeszli, żeby je zdobyć sprawiała że szli o krok dalej.