Okropnie nadymany, pseudosensacyjny film z beznadziejnym coraz bardziej z roli na rolę Cage'm. Następnym filmem mogłoby być Nico 4 z Seagalem albo coś z Norrisem...:)))
Popieram. Niestety film słabiutki... a Cage... no cóż... tragedia :/ Serio nie mam zbyt dużych wymagań co do filmów, no ale bez przesady...
Z Seagalem świetnie by wyglądał ;P Mhm... z pewnością ^^
Zgadzam się z Tobą całkowicie... ten film był po prostu niedorzeczny, a gra aktorska zakrawała na kpinę. zastanawiam się tylko jkai jest cel kręcenia takich "dzieł"...
i ja się zgodzę w 100 %, każda książka czy opowiadanie dicka to świetny pomysł na film, ale jak widać pomysł to zdecydowanie za mało. Wszyscy aktorzy w tym filmi grali jak kołki, efekty słabiutkie, o fabule nawet nie wspominam bo szkoda czasu