Nicolas Cage (jak uważam dopiero od niedawna) świetnie gra w filmach, a i zapomniałbym dodać że gra w świetnym, osobiście wolę film Ghost RIDER niż next, ale on też był fajny
TY CHYBA NIE WIDZIAŁEŚ FILMÓW Z NICOLASEM CAGE SKORO TWIERDZISZ ŻE GHOST RIDER TO JEGO NAJLEPSZY FILM...No tak większośc filmów była dla dorosłych więc mogłeś niewidzieć..
Dla mnie najlepsze role N. Cage'a to "Bringing Out the Dead",
"City of Angels" i "Leaving Las Vegas".
Ja za ogół go lubie, oprócz wymienionych jeden z moich ulubionych filmów 60 sekund, a tekże skarb narodów , ps. a ghostraider to jeden z najgorszych jego filmów:)
Niestety dwa wymienione powyżej filmy tj.:Ghost Rider i Next, są to najgorsze filmy w dotychczasowej karierze Cage'a. Dwa klasyczne gnioty, jedne gorszy od drugiego. Polecam Ci obejrzeć takie filmy jak Lot Skazańców, czy chociażby Naciągacze. Miasto Aniołów, to jest fantastyczny film!!! a Next i Ghost Rider...przemilcze to
oglądałeś wogóle next'a że mówisz że jest słaby?? miasto aniołów, <to film gdzie faktycznie cage chujowo występuje>
A ja dla odmiany nie lubię gry Nicholasa i zauważam, że ze swoją manierą niebezpiecznie zbliza sie do Chucka Norrisa. Co rola to ta sama zbolała twarz. W filmach akcji przejdzie, ale jak widzę sceny miłosne itp. to po prostu " aż chce sie wyjść z kina..."
Tylko mnie nie zabijajcie za inne poglądy:)
Zgodze sie z jedna osoba na tym forum. Nicolas Cage moze nie jest calkowice slabym aktorem ale od jakiegos czasu przeszedl na calkowita latwizne i gra w filmach ktore nie powinny ujzec nigdy swiatla dziennego. Pierwszym traumatycznym przezyciem byl seans "Kultu", nastepnie "Ghost Rider" (osobiscie uwazam go za najgorsza ekranizacje komiksu w historii kinematograffi, nawet stary punisher z drewnianym dolfem lundgrenem byl ZNACZNIE lepszy) i teraz "Next". Szkoda po prostu. Niestety bardzo duzo dobrych aktorow schodzi na ciemna strone mocy i maja w d...... widzow. szkoda, na prawde szkoda.