To tak jakby ktos zrobil film o czarodzieju i napisal ze film zostal zrobiony na podstawie opowiadania J.K. Rowling. Gra aktorska po prostu tragiczna, scenariusz naciagany niesamowicie jesli P. K. Dick mial jakies obiekcje w sprawie Blade Runnera to po obejrzeniu tego chlamu porzucil by pisanie i zaczal robic na drutach. Najgorszy film sygnowany nazwiskiem mistrza S-F, mam przynajmniej taka nadzieje