Nie wiem czy ktoś z was zauważył ale filmu nie da się oglądać nie ze względu na słaba grę aktorską czy efekty specjalne. Film jest spaprany ze względu na odwrotnie puszczone napisy końcowe, W każdym normalnym filmie lecą od dołu do góry a w tym z góry na dół. Fakt ten wręcz zaburzył równowagę panującą w naturze. A ja z tego powodu nie będę mógł spać.
Ps. Musiałem odwrócić telewizor do góry nogami:) nie będą mnie pseudo reżyserzy ( czy kto się tym zajmuję) denerwować
Moim zdaniem tak puszczone napisy pasują nawet do fabuły filmu, więc uważam że nie ma się o co czepiać ;)
Co to za gówno? Kogo to obchodzi,z jakiej strony lecą napisy końcowe? Kogo obchodzą napisy końcowe? Chyba tylko twórców i wyskrobanych zjebów.. Dźgać w dupsko każdego kogo interesuje ten temat...