poczatek filmu? bardzo przyjemny
koles wyrywa laske wyjezdzaja razem i jest ok
do tego momentu film jest ciekawy
ale potem robi sie tak niespojnie i niedorzecznie ze rece opadaja
przyjmijmy ze fbi faktycznie uwierzyloby ze kolo przewiduje przyszlosc bo wygrywa karty i chce go urzyc do szukania bomby, wg mnie niedorzecznosc no ale ok, jeszcze do przejscia
ale skad do cholery jacys terrorysci?
do tego go scigaja i chca zabic?
porywaja mu dziewczyne zeby go dopasc?
no ale dlaczego to wszystko??
czy oni szukaja po swiecie jasnowidzow i zabijaja ich czy co?
czemu nagle scigaja bohatera i skad o nim wogole wiedza??
film sie fajnie zaczyna ale potem robi sie tak nielogicznie ze glowa boli
ogolnie film sredni i nawet cage niewiele pomoze
dla mnie 6/10
glownie wlasnie za ten dobry poczatek