100000 filmuw o jomesie bondzie a wszyskie są takie same nic odkrywczego nie zasługuje na tak wysoką ocene
Jak w temacie. No cóż, Bond za kadencji Craiga to ten najbardziej książkowy, człowiek z krwi i kości, nie wychodzący z trudnych sytuacji bez szwanku, odnoszący rany. Miałem mnóstwo obaw przed seansem, nie oglądałem zwiastunów, wystrzegałem się też still photographies. Już od początku zaskakuje: przy gunbarellu nie ma...
więcejReżyser od horroru, pięciu scenarzystów (w tym reżyser i nieszczęśni "showrunnerzy" od czasu "Świat to za mało", wątpliwy autor zdjęć, wątpliwy kompozytor, ryzykownie obsadzony czarny harakter, mało haryzmatyczny blond-henchman. Czy może wyknąć z tego coś dobrego? *****, nie sądzę.
Jestem świeżo po seansie, czytam komentarze, gadam z ludźmi i nie wierzę.
Zaznaczę na początek bo chyba wiele osób nie zauważyło, że Jamesa Bonda grał biały aktor który jest mężczyzną. Owszem, jest również czarna kobieta która przejęła jego numer, ale jak sami podkreślali kilkukrotnie w filmie, to tylko numer do...
momentami się wlecze jak jakiś film obyczajowy, ale sceny akcji oddają ducha dawnego Bonda. No cóż nawet Bond kiedyś musi się zestarzeć i zdziadzieć, tym bardziej żyjąc w czasach kiedy poprawność polityczna jest ważniejsza niż zdrowy rozsądek, ale właściwie to poczekajmy. Czy to aż tak poprawny film? Mam wrażenie, że...
więcej
"pamiętne będą dla mnie ta piosenka i ta scenarzystka w napisach (P.W-B) i te wszystkie fajne, małe i duże dziewczyny na ekranie."
Dziena za opinię o filmie, naprawdę rozwiało to moje wątpliwości co to jakości scenariusza, aktorstwa i fabuły. Teraz mogę iść na film z spokojną głową.
Sean Connery - Diamenty są wieczne
George Lazenby - On Her Majesty's Secret Service (żona Bonda ginie)
Roger Moore - Zabójczy widok
Timothy Dalton - Licencja na zabijanie
Pierce Brosnan - Die Another Day/Śmierć nadejdzie jutro
Daniel Craig - No Time To Die/Nie czas na śmierć (?)
Dość już zepsuli serię, tylko John Logan i uratował "Skyfall", a "Spectre" do spółki z Jezzem Butterworthem.
zieeew, o ile Craig pokazuje warsztat, tak Malek mam wrażenie, że się nie odnalazł, być może przez chwilami kuriozalny scenariusz, Seydoux też średnio, więc ogólnie można obejrzeć ale o magii Bonda i emocjach zapomnijcie
jak mówią francuzy everything changes.
jest nieźle niby po staremu ale to przecież całkiem nowe wg mnie ciekawe rozdanie
jest naprawdę przyzwoicie wielki plus za konsekwencje w opowieści i 007 który żyje by kochać
jestem więc wstrząśnięty ale nie zmieszany i polecam a jakże
TO PIERWSZY BOND KTORY MA DZIECKO...Generalnie oceniłem film na 7ke ale więcej dać nie mogę bo moim zdaniem jest zdecydowanie za długi zbyt przegadany i ma jednego z najgorzej zagranych wrogów Bonda.Malek jako Safin to jakieś nieporozumienie bo koleś w każdej minucie filmu gra jak jakaś piz.da i w dodatku gej.Każde...