Zachęcony 100% pozytywnych ocen na pewnym zagranicznym serwisie pomidorowym postanowiłem go obejrzeć i rozczarowałem się. Jako wytrawny kinoman widziałem wiele filmów o podobnej tematyce dzieci na froncie walki pomiędzy rodzicami i ten nie wyróżnił się jakoś niczym szczególnym. W sumie taki przeciętniak do obejrzenia i zapomnienia po kilku dniach, że się w ogóle go widziało.
Może i się nie wyróżnił. Ale to powinni obejrzeć rodzice. Można przestać się kochać. Czasami trzeba się rozstać. Ale niech do diabła ktoś uczy rodziców, jak zminimalizować traumę, jaką przeżywają dzieci. Są specjaliści