Dla mnie ten film jest genialny! Przede wszystkim tytuł. Dosłowne jego tłumaczenie to Johny Niebezpiecznie a nie Niebezpieczny Johny. Ma tu miejsce celowy zabieg twórców, którzy wpletli w film wątki wielokulturowe i związane z nimi niesnaski. Miejsce akcji to Nowy Jork okresu sprzed I wojny światowej, a więc okres wędrówek ludów, wielkich migracji. Normalne jest że dochodziło do wojen róznych nacji w obliczu nędzy czy wręcz głodu. Kaleczenie języka angielskiego odzwierciedla problemy integracyjne, kulturowe i społeczne tamtego okresu. Z przymrużeniem oka oczywiście. Szkoda że nasi tłumacze nie utrzymali charakteru filmu poprzez idiotyczne tłumaczenie i wzięli wszystko na serio. Dla mnie najlepszą sceną jest "głuchy telefon" z papugą w więzieniu. Polecam wszystkim, ale najlepiej w wersji z VHS tylko skąd ją wziąć???