Gdyby jakiś nauczyciel czy wykładowca chciał podać celny przykład na różnicę między popkulturą a sztuką "wysoką", to "Miasto aniołów" i "Niebo nad Berlinem" nadają się do tego celu idealnie!
No to w końcu z kimś się zgadzam! Idealne porównanie.
NO TAK: Niebo jest wysoko ... a Jak i Jan nisko.
Michael Paré jest najniżej. Dosięgnął dna Rowu Mariańskiego.