Jeśli myślisz czy pójść na ten film usiądź spokojnie, zastanów się czy na prawdę masz za dużo pieniędzy albo nie masz ważniejszych wydatków.
Największą wadą tego gniota jest brak fabuły i ciągnąca się nuuuuda. Początek to po prostu porażka, liczyłem że film się rozwinie ale ku mojemu zaskoczeniu tak się nie stało ! I była to dla mnie największa niespodzianka w ciągu tych 90minutowych katuszy.
W filmie nie ma ani jednego zwrotu akcji, bohaterowie jak zwykle to bywa są idiotami którzy chyba nigdy w życiu horroru na oczy nie widzieli ! Biegają jak sieroty po domu nie wiedząc co ze sobą zrobić.
Jeżeli reżyser myślał że jest w stanie przestraszyć widza PUKANIEM do drzwi albo pajacami w maskach to ma chyba jakieś urazy z dzieciństwa. Może coś takiego działa na 10 latków...
No i to zakończenie - a w zasadzie jego brak. Zero napięcia, zero fabuły, zero akcji.
Nie polecam nikomu !!! Nawet amatorom horrorów.
Chodzi ci o mnie?
Z tego co wiem to rozdwojenia jaźni nie mam i nie głosowałam 10/10.
Ale przypuszczam, że to moja siostra znowu głosowała na moim koncie.
A drugiej części nie chcę, bo co by się tam działo?
Ona leżałaby w szpitalu i tam by ją odwiedzili, żeby dokończyć dzieło?
No, proszę.
To był jednorazowy film i miejmy nadzieję, że nikt nie będzie chciał zrobić z tego "niekończącej się historii"
zawsze zwala sie na młodze rodzeństwo, też tak robiłem ;)
dlaczego miałaby leżeć w łóżku, bohaterowie mogą być zupełnie inni, ale mordercy Ci sami - no chyba, że to jednak byli zombie...
Tak właściwie to starsza siostra, której nie chcę się założyć swojego konta.
To był przykład.
Niech se będzie kto inny.
Ten sam scenariusz.
1/10... po pierwsze, jaki pomysl? To ze chodza po swiecie psychole to kazdy wie, a to ze wybrali najprostsza i najmniej rozwinieta nierozwiazana historie sposrod miliona innych to juz ich problem, po drugie? to jest horror? usmialem sie na nim jak nigdy, po trzecie wyobrazcie to sobie, jeden koles z laska ze spluwa na 2 laski i goscia z nozykami i siekierkami, tylko skonczony debil by przegral, trzeba bylo po zajebaniu tego swojego kumpla dalej siedziec w tej szafie i czekac z nabojami do rana a nie hasać po łące jak to mu sie zachcialo, lub w kacie i czekac az tylko ktorys pajac wystawi glowke. po czwarte jak ktos juz tam napisal, na koncu filmu jest pelno skrzynek na listy wiec to nie bylo zadupie. Podsumowując pomysl zaden, wykonanie okropne, straszność -1, a glowni bohaterowie to dwa polgowki bardziej tepi od glupiego i glupszego. Tyle.
Dla mnie osobiscie ten film to rownież porażka. Z szacunku dla osob ktore uważają inaczej nie zamierzam pastwić sie nad nim. Brak w nim jak dla mnie logiki (kilka przykładów: facet zostawia swoja kobiete w domu po którym grasują wariaci i martwym kumplem a sam idzie z gnatem do szopy i mówi zeby sie o NIEGO nie martwila; kumpel wchodzi do zdemolowanego domu, przed którym jest mały armagedon i tylko raz przed wejsciem do domu wywoluje jego imie; nie przeszukuja zwłok kumpla w poszukiwaniu komórki, laska przez 95% czasu "trwania horroru" chodzi nieuzbrojona i dziesiątki innych niedociągnięć). Film dla mnie zaczął się bardzo ciekawie i byl taki do momentu powrotu "narzeczonego" z zakupów. Potem było juz tylko gorzej i gorzej. Ostatecznie 2/10. NIE POLECAM
P.S. Te dzieciaki na końcu filmu to w ogóle mnie już położyly na łopatki. Zero emocji. No chyba że jeden z nich to był Tarantino z dzieciństwa ;)
W przeciwieństwie do filmu twoja wypowiedź jest całkiem logiczna.
P.S Czy wy też mieliście taki wrażenie, że ten facet (psychol) chodzi taki smutny i przygnębiony jakby nie chciał tego robić?
Zgadzam się z Bajusem w absolutnie każdym słowie z Bajusem. Tutaj niektórzy zanzaczali że brak logicznego działania jest spowodowane strachem bohaterów. Ale nie uważacie że fakt o którym wsponmiał Bajus czyli gdy ich przyjaciel przyjeżdza jest tak beztroskie że aż nierealne? Normalny człowiek już po tym jak jego samochód został przestrzelony zadzwoniłby na policję. Zresztą tu nie ma nad czym się rozgadywać. Tak jak Bajus to ujął - do momentu przybycia chłopaka reżyser świetnie buduje atmosferę, następne akcje sukcesywnie ją rozpraszają.
*...czyli gdy ich przyjaciel przyjeżdża, jego działanie jest tak beztroskie aż...
Zachowanie tego kumpla kompletnie mnie zdziwiło. Każdy normalny po wejściu do takiego domu, by zaczął wołać. Chyba, że nie chciał, żeby ta laska go usłyszała... Tak czy siak ja bym się bała o swojego przyjaciela, jakbym zobaczyła zdemolowany dom.
Wg mnie film nie był aż taki zły, jak niektórzy tu piszą. Były momenty, w których podskoczyłam na fotelu.
Jednym z filmów, które przychodzą mi na myśl, że są gorsze od tego, to 'Halloween' /mnie bardziej śmieszył niż straszył/. Albo ten: 'Dom woskowych ciał'. Film, gdzie występuje Paris Hilton, nie może być straszny.
Chciałam tylko zaznaczyć, że każdy film z Paris Hilton jest straszny!
To jej "aktorstwo" wywołuje u mnie przerażenie.
chyba nikt z Was drodzy kinomaniacy nie obejrzał pierwowzoru pt" Oni"
franc. produkcji z 2007 który jest filmem opartym na faktach.
Półtoragodzinna męczarnia!!!! To jeden z tych filmów, po których obejrzeniu panuje niezręczna cisza przez jakiś czas.
Nie polecam, szkoda zachodu na tę srakę.