Kto tu nie kuma skoro myślałeś że Steven wystąpi a to było pewne od początku że nie. Teraz mogę się pośmiać z ciebie.
Jakby tajemnicza siła z końca wszechświata wysuwała mi pewne mroczne myśli które wychodzą na wierzch. Nie wiem co się dzieje. :(
Przybysze z innego wymiaru próbuję zawładnąć Twoim umysłem, ale Ty nie daj się. ;-)
Ja się cieszę, że Willis i Chan nie są tacy kłótliwi i że nie marudzą, gdy proponuje się im rolę w danym filmie. Potrafią się dogadać i nie mają problemów, jak Seagal.
Nie znam osobicię Chana wiec nie wiem czy jest kłótliwy ale wiem że np W ExP 3 chcieli mu dać na początku tylko mały epizodzik i na to się nie zgodził Powiedział że zagra w ExP 3 jeśli jego rola bedzie bardziej znacąca .Byle żeby z tym nie przesadził ,bo może być tak jak z Stevenem .Co do Stevena że chciał grać w tym filmie to może być też inny ważny powód o którym zapomniałem napisać a mianowicie że Steven nie lubi ponoć aktorów ze sztuk walk : Nie lubi Van Damma ,ponoć też nie przepada za Michael Ja White ,O Speakmanie też podobno dobrze się nie wypowiadał w programie u Arsenio Halla w 1991 roku ,no a Niezniszczalni właśnie takich aktorów najcześciej skupia .Wiec pewnie nijak by się czuł w ich otoczeniu .
Niestety Seagal jest bucem nie obrażając, myśli że jest najlepszy. Podobnie jego fanatycy o nim samym myślą jaki jest niepokonany.
Seagal zawsze dla mnie był takim aroganckim twardzielem .Niby świetnie się bił ,był twardy ,brutalny i skuteczny ale od strony aktorskiej ,charyzmy ,potęciału aktorskiego taki zimny ,oszczedny w ruchach ,szorstki bez uroku osobistego jak Van Damme czy nawet jak Chuck -niezmanierowana gwiazda ,tylko naturalny bohater .Ale za pierwsze filmu Stevena oczywiście Szacun .
Ale Jackie Chan nie marudził tylko po prostu poprosił o trochę więcej czasu dla niego w filmie, a on, w przeciwieństwie do Stevena Seagala, ma co pokazać i jak dla mnie mógłby zając połowę filmowego czasu. Taka epizodyczna rola, podobna do roli Norrisa w Ex2 nie byłaby na rękę, bo Chan nie mógłby się wykazać, a tak mogą rozplanować mu ciekawą scenę akcji. Jestem pewna, że będzie z kimś walczył, a kung fu jest bardzo mile widziane.
Jeśli Jackie zagra to i tak pewnie dostanie poboczną rolę ,wiadomo kto w tym filmie jest najważniejszy .
Jackie Chan ma umiejętności w walce i kaskaderce,
ale te jego "komediowe popisy" są żałosne i mega
vvkurvviające!
Zależy kto jak na to patrzy. Mnie tam zwłaszcza komediowe walki odpowiadają bardzo.
Pytanie tylko czy w Niezniszczalnych 3 jego styl walki bedzie przypominał komediowe popisy czy raczej obierze bardziej brutalny ,realistyczny i poważny styl ? Za tą drugą opcją był bym na tak .Zresztą ciekawostką jest też to że Jackie na początku miał grać tylko epizodzik ,czyli tak na prawdę miał być przynętą na widzów ,tak jak Norris w 2 cześci .
Najważniejsze że Stallone stara się o nikim nie zapomnieć jeśli chodzi o aktorów akcji.
No wiadomo. Przecież rola Jackie'ego nie musi być wielka, ale powinna być w miarę przyzwoita.
Mi tam jest obojetnie jaką rolę bedzie miał ,czekam na Rothrock albo Speakmana .
Dla mnie taki Speakman czy inny Wincott są zbędni, poza tym mało kto ich zna i prawie nikt by na nich uwagi nie zwracał. Wolę większe nazwiska: Snipes itp.
Jak kto mało ich zna ? Klieńci Polskich Wypożyczalni Lat 90 i odbiorcy Telewizji Polsat w latach 90 dobrze go znają ,także tutaj kilka osób go kojarzy np Caleb ,Frycek,Lizmak czy Karoman dobrze go znają .Dla mnie Jeff jest lepszy niż te całe Seagale .Jego system walki robił na mnie piorunujące wrażenie http://www.youtube.com/watch?v=Kr79H2jNy5E
A czy muszą aby walczyć ,strzelać też mogą .Zbędni to są dla mnie Pattinson ,Lautner i inne ciepłe kluchy .Niezniszczalni to przedewszystkim sentymentalna podróż do czasów dzieciństwa i najlepszych czasów kina akcji czyli lat 80/90 .Brian Boswort to kolejny ,,Rozłupywacz Móżgów ,, z lat ery kaset VHS .Szkoda że go w Niezniszczalnych zabraknie .W swoim czasie miał chłop poteciał .http://www.youtube.com/watch?v=CXmbBIOuSVE
Ja bym wolał tych większych, w końcu to superprodukcja nie film klasy B/C. Jedynie może Huesa widzę w tym filmie.
I nie nabieram się na tą podróż do lat 80/90 bo do tych lat nie da się wrócić. Co z tego że grają aktorzy z tamtych lat skoro widać że film nowy. :)
Ale jest kręcony tak jak dawne, starą szkołą, film w oldschoolowym stylu.Jesteś nieczuły, mało wrażliwy i tego nie dostrzegasz - bywa tak.
Tak, film jest nowy, z 2012 roku, ale wygląda, jakby został nakręcony gdzieś z 10 lat temu.
Tylko czemu tego nie widać. Nie ulegam propagandzie, film jest nowy i tyle. Chyba że mogli go zrobić w kolorach biało - czarnych wtedy film by wyglądał na starszy. :)
Nie dostrzegasz tego, ponieważ jesteś mało spostrzegawczy. Tak samo, jak z tą czaszką na twarzy u Lundgrena.
Gdyby jeszcze wymłodzili aktorów na lata 80 czy 90 można by ulec że film z roku np. 90. :)
Chodzi o to że ten film to kino akcji pełną gęmbą : Strzelaniny ,Pościgi ,Wybuchy ,walki ,cięte riposty i do tego plejada charyzmatycznych twardzieli .Dzisiaj już takich filmów po za serią ,,Niezniszczalni się nie kreci ,kino akcji zostało zepchnięte na dalszy plan ,umiera ten gatunek albo jest już mniej widoczny .A teraz leci jakiś film z Lundgrenem na TV 4 ,z Mistrzem Lundgrenem .Oglądasz ? Ja tak ,muszę sprawdzić jaki poziom mają dzisiejsze bódzetówki .
Dokładnie tak Kasiu ! Kręcony starą szkoła i to tego staromodne nazwiska np Stallone ,Schwarzenegger czy Lundgren .
No w sumie masz racje ,najlepiej jakby zagrali ci najwięksi żyjący :Connery ,Eastwood ,Gibson ,Snipes ,Cage ,Ford ,Rourke ,Travolta ,Chan ,Damon czy Cruise .Ale jak by wrażie były braki w obsadzie to można wziąść z tych zapomnianych .
Nie odwracaj kota ogonem onanisto zwyrodniały, bo pewnie nonstop
se obciągasz na widok Stefana. A powiedz nam - połykasz czy wypluwasz??
Niedługo zostaniesz zbanowany za wielokrotne zakłócanie prowadzonej dyskusji, używanie wulgaryzmów, obrażanie innych użytkowników.
Myślisz że w internecie jesteś bezkarny?