oceniłem trochę wyżej, ale do Planu lotu się na pewno ten film nie umywa.. Foster tam zagrała genialnie, tutaj Julian prezentuje się równie dobrze, ale jednak brakowało jej tego czegoś; wątek psychologiczny (plus jej historia) poprowadzony zbyt powierzchownie i tak, żeby był; sceny akcji, zwłaszcza finałowa, to bardziej pod sci-fi podbiegało.. scenariusz bezsensowny może nie był, ale poprowadzony tak na siłę, zwłaszcza wątki prowadzące do wyjaśnienia przyczyn(?) działań terrorysty i śmierci innych bohaterów, szczególnie, by szło to pojąć dopiero w tej samej chwili, co protagonista..
pierwszy film akcji, który miał najlepszy początek i środek, a beznadziejny koniec podkręcony efektami i polany typowym amerykańskim sosem..
Miałem nadzieję, że przesadzasz. Niestety, kolejny film akcji z Neesonem, którego nie da się oglądać.