Jak dla mnie to w filmie było wystarczająco pokazane, jak doszło do konfliktu, ale może wiem to tylko dla tego, że sam słucham rapu.

Tupac (przedstawiciel zachodniego wybrzeża) został zaatakowany w studiu Quad Records (gdzie już był BIG) i następnie o zamach obwinił właśnie Notoriousa i Puffa Daddyego (właściciel wytwórni, w którym wydawał Biggie). Nagrał na nich diss "Hit Em Up" a Notorious po prostu odpowiedział. Zaczęły się wzajemne oszczerstwa w wywiadach, kłótnie itd. Tak naprawdę wszystko rozdmuchały media i ludzie. Od zawsze rap z zachodu różnił się diametralnie od tego ze wschodu. Pod koniec lat 90. do głosu zaczęli dochodzić raperzy z południa i z okolic Detroit (np. Eminem) i powoli zaczęto zapominać o beefie pomiędzy west coast a east coast, prawdopodobnie też z powodu śmierci Tupaca i Notoriousa.

Jeśli chcesz więcej wiedzieć, to nawet na wikipedii jest to wszystko dość dobrze opisane.

dzięki za odpowiedź. Ja nie siedzę w tej muzyce więc nie kumam o co chodzi. Z tego co się dowiedziałem to nadal są jakieś waśnie między wschodem i zachodem, chociaż dalej nie wiem dlaczego. Jeżeli poszło tylko o napad na Tupaca to jest to totalny kretynizm. Można to porównać chyba tylko do kiboli piłki nożnej, którzy się nie lubią bo nie. Osobiście miałem nadzieję, że dowiem się czegoś z tego filmu o hip hipie czy rapie ale był cieniutko nakręcony. Trochę tej muzy czasem słucham ale w subkulturę nigdy nie wszedłem bo jakoś mnie to nie wciąga. Lubię bardzo Run DMC czy Beastie Boys ale nie kumam tych wszystkich niuansów. Mam nadzieję, że kiedyś zostanie nakręcony świetny film o Run DMC bo dla mnie to jest hiphopowy zespół wszech czasów :)

Film o A Tribe Called Quest zapowiada się ciekawie, myślę, że warto będzie sprawdzić http://www.filmweb.pl/film/Beats+Rhymes+%26+Life+The+Travels+of+a+Tribe+Called+Q uest-2011-609130