daje filmowi aż 4 punkty. Sam nie wiem za co- produkcja dosłownie beznadziejna, ostatnie 20 minut filmu musiałem przewijać, co robie niezwykle rzadko, szczególnie jeśli temat krąży wokół Biggiego Smallsa :)
Dawno się tak nie nudziłem i rozczarowałem...
Polecam za to twórczość bohatera filmu, obok Big L'a i 2paca najlepszy raper na świecie.
R.I.P.
Jeden z lepszych filmów biograficznych,dobrze oddający klimat tamtych czasów i hiphopu z tamtych dni,oraz wiernie przedstawiający historie Biggiego.Ty pewnie byś to nakręcił lepiej. I sam byś wystąpił jako Notorious to wtedy byłby dla ciebie hicior co nie?