Nie chce przesadzać, ale czy pamiętacie Bitwe o Ziemie? :) też z Forestem Whitakerem. I Eric Heisserer ,autor scenariusza - biorąc pod uwagę jego wcześniejsze dokonania, to naprawdę mogło się nie udać :)
Trudno mi ocenić ten film czytałem opowiadanie i obejrzałem...nie porwała mnie gra aktorska ani zdjęcia i montaż... nie wiem może jestem zbyt prosty na aż tak głębokie lub zawiłe...5/10
W pierwszej chwili czlowiek mysli, ze film bedzie o "ufoludkach", tymczasem niesie on glebsze przeslanie. Naprawde dobre kino.
Główni bohaterowie odrobinę naciągani, gdyż wcale nie udowodnili swojej ponadprzeciętnej wiedzy lingwistycznej i astrofizycznej dzięki której zostali zwerbowani do elitarnej jednostki badaczy ziemskich. Można doszukać się podobieństwa do chociażby takich tytułów jak Kontakt i Dzień w którym zatrzymała się Ziemia. Pani...
więcejTo był główny temat filmu. Klimat stworzony wokół całej tej otoczki moim zdaniem idealnie dobrany i choć sama komunikacja leży nisko, jest w tym pewien sens. Dobranie nauczycielki lingwistyki jako zbawczynię świata trochę zabawne. Natomiast pomimo tego cała tajemniczość tego filmu i rozegranie go bardzo dobre ;)
Film pozostawia po sobie bardzo pozytywne wrazenia. Ciekawie opowiedziana i poprowadzona historia, sprawia, iz widz z wypiekami na policzkach sledzi losy glownych bohaterow produkcji. Obraz ma swoje plusy i minusy. Dotyka dosc ciekawa tematyke, zadaje pytania, porusza do refleksji i wlasnej interpretacji. Bardzo dobra...
więcejPo prostu wydmuszka dla zblazowanej lewicowej młodzieży, która marzy aby na świecie zapanował duch komunizmu, jedności i równości, żeby wszyscy się kochali i komunikowali ze sobą. Film pełen tak durnych skrótów logicznych, że aż trudno powiedzieć czy to w ogóle jest logika. Baba ni z gruchy ni z pietruchy nagle rozumie...
więcej
Jestem kilkanaście minut po seansie i nadal wbity w fotel. Jestem typem życiowego poszukiwacza. Villeneuve sprawił, iż kolejny raz odnalazłem. Ciągle jeszcze słyszę odgłosy obcych, muzykę zgodną z rytmem otwierania oczu. Czuję się pogodzony i spokojny.
To nie jest film SF! To jedynie forma, która zabiera nas w głąb...
Zazwyczaj w filmach o kosmitach są oni gatunkiem agresywnym. Najeżdżają nas, chcą zgładzić, przejąć ziemię, itp. W sumie trudno się dziwić takiemu postrzeganiu, sami jesteśmy gatunkiem, który z niezwykłą skutecznością tępi inne, jesteśmy najeźdźcą i agresorem, gatunkiem dominującym. A tu - proszę. Miłe zaskoczenie....
więcej