Nie jestem miłośnikiem "Efektu motyla" - mi się nie podobał, ale denerwuje mnie porównywanie tych filmów. "Obłęd" ma przynajmniej przesłanie i fantastyka fabuły nie jest w stanie tego zmienić. Jeżeli tego nie dostrzegłeś, to już Twój problem...

Mnie jednak ciekawią filmy o takiej tematyce. I nie będę ukrywała, że daję im całkiem wysokie noty. To po prostu gust, a gustach się nie dyskutuje. Choć ja twoją wypowiedź toleruję. I takie jest moje zdanie na ten temat.

taa... każdy woli coś innego! mnie się film również spodobał

ten film ma takie przeslanie jak moje wczorajsze skarpetki
Ludzie doszukuja sie jakiegos sensu , jakiegos przeslania wlasnie ale po co ? film to ma byc 2 godziny rozrywki w wolnym czasie
Film nie jest na faktach , scenariusz jest zmyslony wiec nie wiem po co doszukiwac sie jakis przeslan jak one nikomu potzrebne nie sa , bo to tylko film

Nie będę bronić tego filmu, bo również uważam że jest średni, ale wypowiedź Ery mnie trochę zaskoczyła. "Film to dwie godziny rozrywki"?? "To tylko film"??. Czyli ty nic nie wynosisz z żadnych filmów poza podwyższonym poziomem adrenaliny albo serotoniny (polecam słownik PWN)?. A to ostatnie zdanie przypomniało mi film "Plotka" w reżyserii Davis'a Guggenheim, kiedy Derrick mówi: "przecież to tylko słowa, nikomu nic nie mogą zrobić".

Hmhm... czytając te komentarze w stylu że "młodzi się podjarali i wynieśli film na szczyt" staram się wydedukować ile lat może mieć autor takiego komentarza - najprawdopodobniej facet przynajmniej po 25 roku życia który ma ciut za wysokie mniemanie o swoim doświadczeniu filmowym - w końcu tyle ma lat i tyle filmów obejrzał, że filmy które dają do myślenia, w których grają aktorzy raczej z nowego pokolenia, nie mogą się równać z odgrzewanymi co jakiekolwiek święta produkcjami w stylu właśnie "Dzień świstaka" czy "Powrót do przyszłości" w których nie zobaczymy aktorów drażniących starszego widza- typu Kutcher od Efektu czy Keira z Obłędu... Jednak obiektywnie patrząc - filmy takie powstały troche na fundamentach tych starszych - z tym, że niektóre produkcje już je dawno przebiły! Trudno się z tym pogodzić, ale taka jest prawda - a więc tym starym wyjadaczom już podziękujmy co? Pozdrawiam ;]