Zawiodłem się na tym filmie.Długo czekałem na kolejną część "Obcego" ale nielogiczność ukazana w fabule po prostu dobija ten film.Gdzieś twórcom filmu uciekł klimat oryginału.Nie jest to zły film ale moim zdaniem fabuła jest mocno przekombinowana i twórcy chyba sami się w tym wszystkim pogubili.
Niestety nie przebije starych wersji , bez Sigourney Weaver ten film dużo traci , tak jak się spodziewałem szału nie ma , początek filmu do 30 minut bardzo nudy
...to fakt, że wychodząc eksplorować obcą planetę, członkowie ekspedycji nie mieli na sobie żadnych kombinezonów ani kasków ochronnych, przez co tak naprawdę zostali zakażeni.
Jako wielki fan Obcego naprawdę mi się podobało. Każdy film Scotta to dla mnie arcydzieło. Końcówka jednak dość przewidywalna, wiedziałem że tak się skończy :D Dzięki temu zabiegowi mimo wszystko Scott zostawił sobie otwartą furtkę na kolejną część, która mam nadzieję powstanie.
.....Zawiodłem się bardzo. Głosy pojawiające się w mediach jakoby" great" Ridley Scott gada sam z sobą i ma oznaki Alzheimera -są bardzo przykre i (jeśli to prawda)powinien zostawić swój dorobek światu i oddać pole młodszym...Obcy Przymierze roi się od scenariuszowych bąków . Niedorzeczności zderzają się z głupotą a...
więcejFilm nie najgorszy chociaż wyobrażałam sobie to trochę inaczej ,najbardziej chciała bym się dowiedzieć kim byli ci stwórcy i dlaczego stworzyli człowieka, po co ,jaka mieli kulturę to są pytania na które cały czas nie ma odpowiedzi mogli chociaż jakoś krótko to wyjaśnić a tak dalej nie wiadomo o co w ogóle chodzi w...
Podobnie jak w filmie "Life" i tutaj naukowcy lekceważą sobie procedury bezpieczeństwa i popełniają fatalne w skutkach, nielogiczne i głupie decyzje. No i podbnie jak w "Life" cierpią tego konsekwencje, które się namnażają. A widz, no cóż widz ponownie myśli sobie "dobrze wam tak debile"..
Po ponownym obejrzeniu podwyższyłem ocenę. Klimatu klasycznego obcego nie ma ale po zastanowieniu nie koniecznie musi być to błędem - to po prostu film o twórcach obcego a nie o nim samym. Uważam scenariusz globalnie od momentu Prometeusza za całkiem niezły. Braki widzę już w szczegółach postaci, naiwności zachowań....
więcejDo momentu wyskoczenia małego skrzata z gościa. Jestem teraz na momencie gdy zakapturzona postać wystrzeliła flarę. I zastanawiam się czy dalej oglądać bo mój poziom zażenowania powoli sięga limitu :)