Czy tylko mnie zastanowiła ostatnia scena z rudą dziewczyną patrzącą na odjeżdżający radiowóz? Wszyscy myślą że rozgryźli ten film i bohaterowie przegrali... ale końcowa scena nie jest tam wstawiona bez przyczyny - tylko film daje zbyt mało szczegółów żeby być czegokolwiek pewnym.
To akurat chyba ewidentne, że mała główna bohaterka. Zwyczajnie nastąpiło kolejne poplątanie czasów.