Odświeżyłem sobie ten obraz (oglądałem go mając jakieś 12 lat) i doszedłem do następującego wniosku: Świat, który został nam ukazany, idealnie pasowałby do świata ukazanego w Obcym. Brakowało mi jedynie nazwy Weyland Yutani na ścianach. Wszechmocna Korporacja, wystroje wnętrz, wygląd masdzyn, sposób oświetlania...
ogółem film ciekawy, jednak bez jakichś ochów i achów; rewelacyjny klimacik, nie doświadczymy tu żadnych szczególnych efektów, jednak w żadnym stopniu nie umniejsza to filmowi; dobra scenografia, fabularnie ok; niezła rola Connery'ego
Moja ocena: 6/10
Jak mawia klasyk: co zrobisz, jak nic nie zrobisz? No nic nie zrobię. Najstarsze pokolenie moich idoli wymiera. Proces nie do zatrzymania. Banalne? Oczywiście, ale łezka się w oku kręci jak przypomnę sobie, że dopiero co recenzowałem “Polowanie na Czerwony Październik” z okazji jego dziewięćdziesiątych urodzin. Wiem,...
więcej....oszczedne efekty, dobra muzyka i swietna rola,ktora zagral Sean Connery.
Polecam - film ma o wiele bardziej interesujacy niz nie jeden nowy film w 3D.
Warto obejrzeć za ten niezwykły, futurystyczny klimat, charakterystyczny dla filmów z lat 80. Szkoda w sumie tylko, że te efekty, scenografia i klimat to raczej dodatek do głównej linii fabularnej bo sama fabuła skupia się na tym jak to dzielny szeryf walczy z gangiem narkotykowym. Ale mimo wszystko i tak film warty...
więcejTego filmu szukałem około 20 lat! Nie znałem tytułu, ani jednej osoby z obsady - nic! Wiedziałem tylko, że to rasowe SF i w pamięć zapadło mi raptem jedna scena i miejsce akcji czyli kosmos, stacja kosmiczna. Oglądałem go na początku lat 90, miałem może10-13 lat i szczególnie dobrze pamiętam scenę śmierci jednego z...
W samo poludnie ale w nocnych odmętach kosmosu. Nawet są dwustronne drzwi w biurze szeryfa otwierające się jak w saloonie tyle ,że metalowe.
Ma prawo podobać się jak i rozczarować tych, co nie zrozumieją lub nie lubią takiej konwencji.
wiele filmów w historii kina jest tak prowadzonych aby klimat fantastyczny był podsycany sensacyjnym napięciem i strzelaninami
film niezły, ale nic nadzwyczajnego tu nie ma. klasyczny westernowy schemat przeniesiony do kosmosu. odwołania do "w samo południe" aż nazbyt czytelne. Connery nie ma za bardzo czym sie popisać, tym bardziej, że o psychologii postaci nie ma tu mowy. jest ciekawy klimat, sceneria, ale całość nie budzi wiekszych emocji....
więcejSamotyny szeryf - "ostatni sprawiedliwy w mieście bezprawia" - czeka na przylot zabójców. Jakby ktoś nie domyślił się że to niemal klasyczny western, to w jednej ze scen Connery przechodzi przez charakterystyczne, wysoko zawieszone saloonowe drzwiczki!
Film powstał w najlepszym dla kina sf okresie, w czasach...