Film ma podobna tresc:P Uwazam, ze szakra mac kantazis zagral tu wysmienice z lekka nutka dekadencji, a potem spadly mu gacie...
Pozdro 600
Po pierwsze "Karan Arjun", nie ma w ogóle podobnej treści, oprócz tego, że jest punktem głównym reinkarnacja!
Po drugie kto to jest "szakra mac kantazis"? Proszę pisz poprawnie, albo przynajmniej nie próbuj być śmiesznym bo to co napisałeś jest żałosne.
A potem spadły mu gacie? Niby w której scenie? Widziałam film ów, tyle razy, a nigdy tego nie zauważyłam...cóż, widocznie do okulisty powinnam iść, albo ty do lekarza, bo dopowiadasz sobie sytuacje.
Pozdrawiam!
Widac slonko ze sie nie znasz. W Karan Arjun jakby sie uprzec chodzi o to samo. NAWET CI SAMI AKTORZY GRAJA!!! Na poczatku zyja sobie ze swoimi problemami, a potem zostaja zabici, a jesli musze Ci przypominac w Om shanti om najpierw sobie uroczo zyja a potem gina w pozaze, zeby potem tak jak w tym drugim filmie odrodzic sie na nowo. Znow pojawia nam sie motyw tej samej bogini i tej samej matki, ktora twierdzi ze ten koles jest jej synem. I on tak jak w Karan Arjun wraca w stare miejsca i odkrywa swoja prawda. nie faktycznie nie chodzi o to samo.
Uwielbiam SRK i mam jego plakaty wszedzie a to co moj kumpel napisal dla zabawy nie ma nic do rzeczy. Sama jestes zalosna bo nawet sie nie domyslilas ze w Indiach krecenie scen rozbieranych jest teoretycznie nie dozowlone. Mysle ze powinnas bardziej zapoznac sie z bolly zeby potem rozumiec co jest smieszne i prawdopodobnie prawdziwe a co nie!!
POzdrawiam
Widać "słonko", że to ty powinnaś się coś na temat bollywood, dowiedzieć, gdyż jest wiele filmów z tej kinematografii, gdzie są sceny rozbierane.
No chyba, że masz 12 lat, (bo tak się zachowujesz) i rodzice nie pozwalają ci oglądać, takiej Kareeny w łóżku z Ajayem (czyt. film "Omkara").
Jej dziecko, gdzie ci sami aktorzy grają prócz Shaharukha?!
Co może zobaczyłaś Salmana w piosence "Deewangi Deewangi" i od razu myślisz, że tam gra główne skrzypce?
Po pierwsze Om nie umiera na samym początku filmu, tylko na końcu pierwszej części, radzę jeszcze raz film zobaczyć. Jakiej bogini? Gdzie bogini została przedstawiona w OMO?
Tak nawiasem Farah Khan gdy kręciła OMO, to podkreślała, że to nie jest film podobny do Karan Arjun. No chyba, że sama reżyserka nie wie, o czym film zrobiła, to oświeć ją moja droga :P
A co ty wiesz o Indiach co? Pewnie jesteś nastolatką, która widziała same filmy z Shahrukh Khan, zapewne te najbardziej kolorowe, i teraz myślisz, że Indie to taki kolorowy kraj bez skazy i żyją tam same Shahrukhi.
Radzę poczytać coś o wierzeniach, kulturze, historii, zalecam także poczytać historię kina indyjskiego bo jest bardzo ciekawa, i o erotyzmie w filmach też można poczytać, a zapewniam jest tam tego dużo.
Wiesz dziwnie, wygląda, że kolega robi sobie żarty w twoim poście?
I tym bardziej mogę teraz stwierdzić, że to było żałosne, bo z jednej strony uwielbiasz King Khana, a z drugiej pozwalasz aby twój kolega obrażał go w twoich postach i to, wygląda, że ty go obrażasz, ale teraz się tłumaczysz, że to kolega i skąd ludzie mają wiedzieć, że to twój kolega?! Zastanów się nas sobą...Słońce :P
A i zalecam pisać po polsku, czyli z polską interpunkcją :P
Pozdrawiam!
"szakra mac kantazis" !!! Wszystko słyszałam! "Szakur", Szaruchan"... ale to? Tego jeszcze nie grali... Co Do Karan Arjun, to żadnej bogini tam nie było <chyba, że ta która sprawiła, że szakramowi mac kantazisowi spadły gacie:D>, a Salmana na szczęście tam nie było, grał na puzonie z tyłu, a szakra mac kantazis grał główne skrzypce SAM nie miał brata?
A to taki żart nawiązujący do posta pierwszego... mam nadzieję, że założycielowi tematu nie spadną gacie. Pozdrawiam:)