Nigdy nie zwracałam na niego uwagi, a w tym filmie był tak cholernie seksowny, że nie mogłam się napatrzeć!
Pamiętam, że jak miałem 10 lat to pierwszy raz widziałem ten film(cholear teraz wszyscy wiedż ile mam lat:( ) Zrobił na mnie wielkie wrażenie i teraz po 6 latach miałem go zaszczyt zobaczyć jeszcze raz. Aktorzy SUPER! Efekty DOBRE! WESOŁO BYŁO! NAPIĘCIE BYŁO! ŚWIETNA MUZYKA BYŁA(another brick in the wall podczas meczu...
więcej
Warto przypomnieć, że muzę do tego filmu stworzył m.in. Layne Staley, śpiewając do fantastycznego covera "Another brick in the wall" :
http://www.youtube.com/watch?v=ISoH0oh7XLo
Dobre science-fiction, jawnie nawiązujące do "Władców marionetek", "Inwazji pożeraczy ciał" i "Coś". Rodriguez mając u boku Kevina Williamsona, który na koncie miał wpadki: "Krzyk" i "Koszmar minionego lata" stworzył traktującą z dystansem o poważnej tematyce. Jako kompozytora zatrudnił Marco Beltramiego, który w...
To gdy po raz pierwszy sprawdzali się nawzajem, czy nikt z nich nie jest kosmitą. CHihrałem już gdy naćpał się Elijah z tym drugim, ale padłem ze śmiechu dopiero jak Hartnett z początku poważny wybuchnął śmiechem. Długo się trzymał skubany ;D Ogólnie film jak to u Rodrigueza i za to go lubię ;> Daję mocne 7/10, głównie...
więcejKultowy .Solidna 7 się należy .oglądam go za każdym razem gdy leci w telewizji.Przypadł mi do gustu.
ten film to zgrabne ubranie już klasycznej opowieści o cichej inwazji kosmitów w buty slashera typu "Krzyk", czyli kto jest zabójcą - w tym wypadku Obcym, ja tam lubie ten film, fajan muzyka, super dobrani aktorzy, intersujacy bohaterowie, lepiej obejrzeć jeszcze raz ten film niż np. "Inwazję" z 2007 roku
Pamiętam jak w łaskach było jeszcze Video, a ten film leżał sobie spokojnie na półeczce, przeznaczonej na kasety. Za kiażdym razem, gdy go chciałam obejrzec spotykałam się z sprzeciwem ze strony rodziców. "Bo jesteś za mała. Bo to nie film dla ciebie. Bo w nocy nie będziesz mogła zasnąc itp." A jako że mam taką naturę,...
więcejDomyslalem sie ze to nie bedzie taki zwyczajny film :) Typowy styl Rodrigueza. No moze troche za mało krwi :D Ale ogolem nie taki zły :)
Przypomniał mi się film pt. "Oni żyja", jak oglądałem ten film. Podobny motyw dążenia kosmitów do opanowania ludzi w pewnym miasteczku, podobny tez poziom aktorstwa, efektów oraz zachowania ludzi, choć tutaj intrygę znało więcej osób. Filmem trudno się zachwycać, ale obejrzeć warto.
wkurza mnie wypisywanie takich bredni w opisie filmu.juz sama nie wiem czy pisze to ktos kto w ogole go nie widzial czy co bo nie rozumiem??przeciez ta szkola byla w ohio a nie w teksasie:/