właśnie obejrzałam ten film i muszę przyznać, że jest naprawdę bardzo fajny ;D świetnie, że "opowieść wigilijna" została tutaj przedstawiona jako sztuka teatralna :) w ogóle, ja osobiście uwielbiam rodzinę flintstonów ;D pozdraiwiam
a i tak na marginesie, to po tym filmie coraz bardziej nie mogę się doczekać świąt:)