Dziekuje ci;] ciesze sie ze otaczaja mnie ludzie ktorzy maja pojecie o takich rzeczach

A masz już gotowy tekst do tłumaczenia?

KOchana ja jeszcze nic nie zrobiłam. ale gdy mialam wolny czas to sobie myslalam co tam w tym liscie napisac;] mam nadzieje ze nadejdzie ta chwila w ktorej znajde duzo czasu zeby napisac ten list:)

Hehh, widze, że tutaj nie tylko ja się tak zbieram, i zbieram, i nie mogę zebrać do wysłania tego listu.:)

Ja wysłałam na razie tylko jeden. Nad resztą muszę jeszcze trochę podumać ;P.

alez oczywiscie kochane i wychodzi tez na to ze ja nie jestem sama...Noo te moje dumanie to juz od jakis 3 misiecy trwa i nie moge go przelac na kartki papieru:D

Jejku... przecież tam wystarczy jak napiszesz dwunastką 1/4 kartki A4 no może 2/4... przecież oni nawet tego nie czytają wiec bez zbednych informacji,
1. Przedstaw sie
2. Pogratuluj sukcesów, napisz który jego/jej film najbardziej ci sie podobał
3. Popros o autograf i pozdrów go czy cos...

Jak mozna nie umiec tego wymyslec to nie wiem. Ale jak macie takie tępo do napisania 4 zdań to może zgłoscie sie do koleżanki czy kolegi ;>

Pozdrawiam <!>

No właśnie Bartku:P przecież to nic trudnego:P I naprawdę kolega lub koleżanka mogą pomoc w napisaniu tego. np taki heyo7 :P

:) hahh, no bo nie trzeba przecież dumać (jak to robi większośc osób wypowiadających się na tym forum- włączne ze mną) skoro jest tu z nami ktoś tak mądry...:) Ja dumam od początku grudnia. Tak bardzo chcę wysłać ten list i tak bardzo wierzę, że (jednak) Skandar K. go przeczyta, że muszę dokładnie wymyślić co tam napisać. No i to myślenie zajmuje mi cały czas przeznaczony na napisanie go (tzn listu).:D

Oooj tak zgadzam sie to dlugo zajmuje zeby napisac cos lepszego niz to co podano mi w poprzednim kometarzu;]

Mhm, pisząc do Skandara, nie ograniczę się do "pozdrowień" i "pogratulowania sukcesów".:) Muszę wymyślić coś głebszego, żeby odpowiedział mi listem, a nie kserówką, tak jak do wszystkich (to tylko takie niegroźne marzenia:)).:D

hmmm... pomarzyć każdy może. ale wież mi im dużej się zastanawiasz tym dużej będziesz czekać na odpowiedź. więc po co zwlekać, napisz to co czujesz. ja tak zrobiłam i dostałam odp, co prawda samo zdjęcie z autografem ale zawsze coś. a jaka satysfakcja jest:P

Ja napisałam tak jak bym napisała do każdego normalnego człowieka. Oprócz gratulacji i życzenia dalszych sukcesów zapytałam np. o hobby. To taki drobiazg i bardzo pospolite pytanie, a od razu list jest mniej oficjalny i większa szansa, że przyśle list a nie samo zdjęcie;P

no ja przeciez oni nawet tego nie czytają xDDD mi pomogła jedna pewna osoba z tego forum ;> i mam list w jeden dzien xD to nie róbcie z tego problemu...

No jezeli by tego nie czytali to jak by odpowiedz na list napisali przeciez z ksiezyca tego nie wiedza;]

Hmm.. Nie wiem, jak inni aktorzy, ale wiem, że SK odpowiada gotowym listem. Jest tam napisane mniej, więcej, że dziękuje za list i poleca jakieś dwie strony internetowe- swoją i jakąś jeszcze...:/ Taki suchar.. Pisze ręcznie tylko twoje imię, a potem podpis- reszta wydrukowana..

No włąsnie i to jest najgorsze w tym wszystkim:(

W razie czego wyślę jeszcze raz. Ja jestem ogromnie upartą osobą i będę pisać dopóki nie odpisze ;P.

Albo odpisze albo sie zdenerwuje na ciebie i nie odpisze;]

Mam nadzieję, że się zdenerwuje na mnie i odpisze żeby mieć święty spokój >:D

chcialabys tak Bo ja nie;] a do kogo tak wogole piszesz do Skandara?

Proponuję tak długo dumać, żeby wydumać taki list, żeby odpowiedział pisemnie.:) Ja tak zamierzam.:)

No własnie ja tez chce tak zrobic tyko jak tu trafic zeby on odpisal przeciez mozemy napisac to samo co poprzedni fani;/;(

Ja napisałam tak, że jeśli mi wyśle list drukowany dla wszystkich, to od razu będę wiedzieć.

w sensie że jak? Że będziesz wiedzieć czy przeczytał?

Owszem. Zadałam mu w liście kilka pytań. Jeśli nie przeczyta listu to po prostu nie odpowie. Ale mam nadzieję, że przeczyta :(

pewnei przeczytaja jego agenci i to oni na niego odpowiedza;(

W sumie to ja to wiem (że on tego nawet nie przeczyta), ale tego właśnie się boję. Chcę mu zadać pytania w liście, ale boję się że nie dostanę na nie odp i nie będę się cieszyć z tego, co będę miała... Zastanawiam się, czy nie zrobić czegoś takiego jak np wysłać mu swoje zdjęcie. :) Wiem, że to szaleństwo, ale może wtedy odpisze?

Możesz, ale myślę, że nie ty pierwsza wpadłaś na ten pomysł. Raczej bym się zastanawiała, jak on to odbierze.

No wiem...Chciałabym wysłać mu coś, co będzie taką pamiątką jakby.:) Ale jeśli chodzi o prazent jakiś to:
1. Trzeba będzie raczej więcej kasy wydać za przesyłkę i za kupno
2. Ze względów bezpieczeństwa raczej mu go nie przekażą...:/

A do zdjęcia nikt nie powinien się przyczepić.

Miało być "prezent".:D............................

Ja nie mówię, że to zły pomysł. Tylko, że jak on dostaje 100 takich zdjęć... Najprawdopodobniej go nie zachowa:(

Zacznij od listu. Jak odpisze to będziesz się zastanawiać. Niech se zasłuży na ten prezent;P

hahh.:D:D
Ale szczerze mówiąc, ja nie wierzę, żę mi odpowie pisemnie...:( To zdjęcie/jakiś mały upominek miał go do tego zmusić.:)

Żeczywiście jest to mało prawdopodobne, ale więcej optymizmu ;)

hmm...:) Tylko, że tak w sumie to bardziej mi zależy na pisemnej odpowiedzi, niż na autografie...:/

Mnie tak samo i też dręczy mnie ten fakt. Świadomość, że najprawdopodobniej prześle mi autograf, ale listu nawet nie przeczyta. Ale kto wie, może niektóre listy czyta i mój akurat będzie miał to szczęście:)

Hahh.:) Bo ja mam wrażenie, żę ten autograf, to takie na odczepne...żeby zaspokoić nadawce listu.:) Ale dla naszych listów zrobi wyjątek i przeczyta.;) Można jeszcze wierzyć, że ci ludzie w agencji je czytają i mu przekażą, bo np. nie prosimy tylko o autograf, ale zadajemy pytania.:)

Hmm... ja mysle ze wysylanie do niego zdjec jest zbedne bo albo pomysli ze jakas wariatka(bez urazy oczywiscie dla ciebie;]) bo juz mu sie pewnie takie cos zdarzylo i moze nie odpisac;] a jego agenci to pewnie znaja odpowiedzi na wszystkie nasze pytania przeciez to malo mozliwe zeby nie znali odpowiedzi:)

A jesli chodzi o autograf to mi tez na nim nie zalezy nawet o nim nie pomyslalam gdy sie zastanawialam zeby napisac do niego list;]

a tak wogole to wszystkie we 3 piszemy do jednej osoby? Bo ja chce napisac do Skandara:)

Ja już do niego napisałam. Poprosiłam o autograf, ale jeśli wyśle tylko zdjęcie to napiszę jeszcze raz. Fakt z tymi agentami to niezbyt ciekawa sprawa. Ostatecznie można wysłać poleconym. Dostarczają do rąk własnych :D

Ja też piszę (chcę napisać :)) do Skandara.:) A jeśli chodzi o polecony, to i tak wysyłamy listy na adres agencji (dlatego adres do Georgie i Skandara jest ten sam- mają tą samą agencję) więc i tak nie dostarczą go bezpośrednio do Skandara.:/

Jeśli chodzi o zdjęcie- to co jak pomyśli, że jestem wariatką- przynajmniej będzie miał moje zdjęcie.;)

A to dlatego mają taki sam adres! Ja się głowiłam czy to jakaś pomyłka czy co :D. Ja z tym zdjęciem też bym nie przesadzała, ale jeśli chcesz to oczywiście wyślij, tylko jakieś ładne wybierz;P

Ja ci nie zasugerowalam ze jestes wariatka broń Boże;] tylko postawilam sie w sytuacji Skandara co ja bym na jego miejscu zrobila:) A jak myslisz co ON zrobi z twoim zdjeciem?:) Jeśli chodzi o adres Skndara i Georgie to Inka nie jestes jedyna ktora sie nad tym glowila;] ja tez dopiero sie o tym dwiedzialam hehe

:) Tzn, ja się tylko domyślam, co do tej agencji. No bo co, mieszkają w tym samym budynku? Widziałam w necie foty domu Skandara, to nie jest wieżowiec, czy coś.:)

Czy ja zasugerowałam, że Ty mi zasugerowałaś, że jestem wariatką?:D Nie martw się, nie odebrałam tego w ten sposób.

A co byś zrobiła na jego miejscu? Kiedy z agencji przekazują Ci zdjęcie fana, to chyba go nie wyrzucisz? Może na biurku go nie postawi, ale.. no nie wiem sama..:) Ogólnie nie jestem przekonana co do tego zdjęcia...A może Wy macie jakieś pomysły, żeby zmusić go do wysiłku i odpisania mi ręcznie?:D:D

P.S. No pewnie, że jak już, to wybiorę ładne zdjęcie.:P (W razie czego, gdyby jednak kiedyś na nie spojrzał :P:P)

dobrze że za marzenia nie każą :D ale wiecie co ja mu zadawałam różne pytania i w odpowiedzi dostałam tylko zdjęcie z autografem.

:/:/:/ właśnie tego się obawiam...dlatego chcę zrobić coś, zeby mi odp.:) (Mały podstęp? xP) Muszę tylko ułożyć plan...:D:D

To niestety tylko marzenia...Obojętnie co zrobię, obawiam sie ze mi tez wysle "tylko" zdjecie z autografem..:/:/:/

Jedź do Anglii namierz go i zagroź, że jeśli nie zacznie odpowiadać na listy to pożałuje;P. Odrobina perswazji hehehe:D