To co powiecie na kolejną kontynuacje, moje drogie panie?
Nieeee... Jak już wspomniałam, nie przepadam za filmami wojennymi, a co dopiero za książkami tego gatunku! ;] Co tam takiego?
Bardzo lubię samoloty. Co roku bywam na pokazach lotniczych, a w przyszłym roku wybieram się na Air Show do Radomia.
Kiedyś miałam taki segregator z samolotami, opisami itp.
Fajnie się gada, ale ja już lecę, branoc!
wiesz ty co... ja to zawsze tak ładnie branoc, a ty mnie z pchłami wyjeżdżasz...! no to ja życzę co karaluchy pod poduchy! :P hahaha!
Dobra, może to z lekka nie na temat ale się pochwale xD Dzisiaj na muzyce zapytałam pana (dyrektora kina), kiedy puści powtórkę Księcia Kaspiana, i tam zapytał sie kto na to pójdzie ja wymieniłam z 10 osób albo i więcej, i powiedział ze gdzies tam zadzwoni czy coś i że może puszczą!!!!!!!! Moja radość nie ma granic!!!!!!! Aaa pytałaś Julia o strone z strasznym labiryntem http://www.milanos.pl/gry.php?id=2189 oto link, jednak raczej wyłącz głośniki bo tam ta dziewczyna strasznie piszczy, kiedyś z koleżanką włączyłyśmy głos na maximum i... serce nam do gardła podskoczyło xD Ja kiedyś grałam w grę lotniczą na komórce mojej siostry xD Wybierało się narodowość ( były tylko dwie do wyboru Chińska i Angielska) i strzelało do innych samolotów, nawet fajne bylo xD Dobra konczę bo jak zwykle sama do siebie pisze xD
Ja widziałem film pięć razy i może poszełbym jeszcze raz, gdyby był środek lata... Teraz to już tylko czekam na dvd.
Ja już czekam tylko na święta. Ciekawe, kiedy w Polsce będzie to DVD, może sprawię sobie na Gwiazdkę taki prezent!
Śwaitowa premiera dvd ma byc 2 grudnia. Może zdąży dotrzeć do nas. Pamiętam że jak "Lew..." u nas wchodził na dvd to na filmwebie był jakiś licznik ile czasu pozostało.
Niepamiętam czy kiedykolwiek tak bacznie sledziłem akcję jaiegoś serialu.
Inne seriale jakie lubię to "Bundy" i "Kiepscy".
A z innych rzeczy, to ostatnio zacząłem po raz drugi czytać "Podróż >Wędrowca do Świtu<".
Już sobie wyobrażam Bena Barnesa na statku albo na Samotnych wyspach z mieczem w dłoni. Ciekawe jak dokładnie będzie wygladał filmowy "Wędrowiec do Świtu" i przemieniony w smoka Eustachy?
Wygląd statku mnie ciekawi. A przemianę w smoka Eustachego (i odwrotnie) wyobrażałam sobie czytając książkę. Jestem ciekawa, czy będzie scena z tym wężem morskim.
możliwe. oglądałam tego tylko pierwszą część prawie całą. resztę urywki. Tylko mam nadzieję, że film nie będzie się drastycznie różnić od książki.
Anna w wywiadach twierdzi że dla niej to już koniec z Narnią. Ale może dadzą jakąś migawkę... Anjpewniej to się ograniczy do wspomnienia o nich. Po wprowadzeniu wątku zauroczenia na pewno Kaspian zada Edmundowi i Łucji pytanie o Zuzannę...
Przynajmniej POWINNI, bo to dziwne byłoby gdyby Kaspian nagle zapomniał o niej...
Dla mnie ten wątek to po prostu było młodzieńcze zauroczenie. Ale oby wprowadzili jakieś urozmaicenie w następnym filmie w związku z tym!
Wątpię, ze coś z tego pozostanie... Kaspian i tak pozna tę Córkę Gwiazdy. Chociaż nigdy nie wiadomo, co wymyślą. A po drugim filmie można się dużo spodziewać!
Oby tylko nie usunęli córki Ramandu!! Mogą być dodatki ale nie zbyt wielkie wycinania!!
Może pokażą (jeśli w ogóle) ten powód nieobecności P. i Z. A później jak Ł. i E. siedzą w pokoju z tym obrazem, tak się gapią na niego, wchodzi Eustachy i tak jak było później.
Obraz jakby się poruszył... Złudzenie? - zastanwiają się. Po chwili wszystko ożywa i fale morskie uderzają ich w twarze.
Wyciągają ich na pokład a tu kamera pokazuje czyjś but od tyłu. To Nadchodzący Kaspian.
Następują powitania Kaspiana z Edmundem i Łucją. Tylko Eustachy stoi z boku przyglądając się temu niechętnie. I wchodzi Ryczypisk.
A potem kubek ciepłego wina dla trójki monarszej. następne ujęcie, to juz Edmund i Łucja w narnijskich strojach.
już sobota;) ja już lecę, bo jutro nie wstanę;)
Następuje oprowadzenie gości po statku. Eustachy leży w swojej kajucie (wolny od choroby morskiej) i skrobie w dzienniku;)
Może... Ale zastanawiam się, czy i pejzaże Ameryki Łacińskiej, gdzie to będzie kręcone, urzekną nas tak jak Nowa Zelandia? Na przykład Argentyna, czyli kraina srebra, taki kraj na po drugiej stronie świata, gdzie w lipcu pada śnieg...
Teraz to wszystko można zrobić za pomocą komputerów, dobrych scenerii... Jeśli się postarają, będzie tak pięknie jak Nowa Zelandia.
I pójść w te miejsca, gdzie była kręcona "Narnia"! Ja sama poczułabym się jak we filmie!
Na pewno jest wrażenie. Pamiętam że jak leciał "Władca pierścieni" to jakies linie lotnicze, chyba nowozelandzkie, wymalowały na swoich samolotach postacie z filmu, min. Aragorna, Legolasa.
Ciekawe jak dokładnie czuli się ci z obsady widząc samych siebie w zwiastunach. Ja chyba bym czuł się dziwnie...