Opowieści z Ziemiomorza Forum

jako fanka serii jestem strasznie zawiedziona, film nawet w kilku procentach nie oddaje klimatu i polotu książki.
widzowie nie zaznajomieni z serią książek, nie otrzymują wyjaśnienia połowy przedstawionych wątków, wczesniejszej historii, przykładowo Geda oraz cienia.
otrzymują średnią historię, która nie zapada w...

Czy w książkach zostało to jakoś wyjaśnione?

Ładna historia, ale po studiu Ghibli spodziewał bym się więcej :)
Spirited Away dużo lepsze.

Tutaj ładna historia, ale nic absolutnie nie jest wyjaśnione, wątki się biorą z kosmosu i również
kończą się jakoś tak, że zupełnie nie wiemy o co chodzi.

Absolutnie nie oglądajcie tego filmu. Twórca po prostu "zgwałcił" książkę. Powybierał sobie postaci, powybierał parę wątków z wielu części książek i sklecił film. Ja rozumiem, że robi się adaptacje książek i nie zawsze można wszystko pokazać, czasem trzeba coś uciąć, czasem coś dodać. Ale to jest jakiś kompletny...

Dla mnie to anime jest wspaniałym obrazem wędrówki ludzkiej duszy. Przepiękna kreska i muzyka dopełniają całość. Widoki miast i krajobrazów chcę się dosłownie połykać oczami. Film ma bardzo dobre przesłanie i ukazuje jak ważne w życiu z każdego z nas jest podnoszenie się z upadków i pokonywanie mroków własnego ducha....

...ale trochę ich obejrzałem i " Opowieści z Ziemiomorza " są zwyczajnie nudne! No nuda przez 1.5 godz. i 25 min ciut bardziej żywe... Obiecywałem sobie dużo więcej po tym filmie....Oprawa audiowizualna jest wspaniała i za to 7 pkt , natomiast treść mnie znudziła. Może to nie był " ten " dzień na oglądanie tego...

fajnie budowany klimat ,rozterki bohaterów,twist na końcu, przekaz piękna muzyka- czego chcieć
więcej.Ten film ma w sobie to Coś.

Akcja porywa jak struganie patyka, cerowanie skarpet albo oranie w polu.

W szczególnoście brak JAKIEGOKOLWIEK poczucie humoru. TOTALNY brak humoru połączony z brakiem akcji (bardzo powolną akcją ) na serio potrafi męczyć, chyba że ktoś ma siłę na oglądanie kołysanki lub jest hardkorowym flegmatykiem.

Charakterystyka...

cenię i studio ghibli i le guin, ale próba interpretacji kultury zachodniej przez Japończyków skończyła się jak zwykle - niezrozumieniem tematu.

Ale jak ktoś czytał książki Le Giun, to ciężko mu jest ten film przyjąć takim, jaki jest. Brakowało mi tu podróży i żeglugi, a przede wszystkim smoków i świata umarłych. A to, jak została przedstawiona Tenar strasznie mnie irytowało. W ogóle nie powinno jej tu być, tak samo jak Tehanu.

Mam prośbę do tych co przeczytali cykl książek o Ziemiomorzu: dlaczego książę zabija swojego ojca? Czy w książce jest to jakoś lepiej uzasadnione niż w filmie? Bo film prześlizguje się po tym bardzo ważnym zdarzeniu praktycznie bez tłumaczenia czegokolwiek.
I jeszcze jedno: czy w książce opis Coba uzasadnia jego...

Animacja jest przepiękna, cieszy oko jak cholera ale cała reszta słabo. Fabuła jest tragiczna, coś się dzieje nie wiadomo dlaczego i po co. Film jest ciągiem niczym nie powiązanych obrazów, przepięknych obrazów ale pustych i nic nie znaczących- jednym słowem NUDA! Klimatu nie ma ani trochę. Film o magii bez...

Zapewne dla Ludzi uwielbiających Tego rodzaju bajki Dzieło jest o wiele leprze lub tych którzy czytali Książkę, Ja bez tych obu walorów oceniam na sucho tę Opowieść.... na 5+ lekko powyżej średniej miała potencjał ale jakoś się zagubiła po drodze, największy plus to genialna Muzyka i ładny rysunek. Nie jestem żadnym...

Krótko i zwięźle...jak ekranizacja Wiedźmina - 3/10

Domyslam sie co chcial przekazac rezyser, niestety po prostu nie potrafil tego zrobic. Mnostwo rozpoczetych i niezakonczonych watkow, i odwrotnie, wydarzenia ktore po prostu nie maja sensu dla widza. Koncowka banalna zupelnie, jakies kino familijne, nie wspomne juz o tym ze zamiast zadawac sobie trudne pytania jak to...

Rozumiem, że Goro dzięki swojemu debiutowi postawił se na cel osiągniecie Złotej Maliny, bo tylko tak potrafię wytłumaczyć sobie, ren film, który starał się być filmem poważnym i osiągnąć nowy wymiar w gatunku political-fiction, a w ostatecznym rezultacie wyszło filmidło spod gatunku "a'la Uwe Boll"

film sie dłuzył..chyba ponad połowa sali przysypiała..
jedyne ozywienie mialo miejsce w trakcie spiewania pioseneczki przez dziewczynke-kiedy to ktos z widowni juz na glos krzyczal aby skonczyla :D
film zdecydowanie dla miłosnikow ksiazek Le Guin.

No właśnie, ta popularność jest znikoma, nawet wśród wielbicieli fantasy. To bardzo smutne, gdyż książki Le Guin wcale nie odstają tak dużo od książek Tolkiena, a Tolkiena przecież znają wszyscy. Tym bardziej powinno w Polsce się zwrócić uwagę na jej książki, z powodu wybitnego tłumaczenia Barańczaka.
Może ten brak...

Nie czytałem sagi, ale film wydaje mi się bardzo dobry fabularnie jak i symbolicznie. Niewiele animacji podejmuje tematykę przemijania z taką powagą i szacunkiem, bez cukrzenia historii. Dla osób które są na krańcu życia albo są po stracie kogoś bliskiego ten film może naprawdę pomóc zrozumieć czemu to wszystko musi...

wszystko to spodobało mi się. Jakkolwiek oczywiści bizantyjczycy (czy wschodnio-rzymscy) ludzie śmiesznie wypadali z japońskim językiem.