"Ostatni seans filmowy". Początkowo miałem mieszane odczucia ale z każdą stroną książka coraz bardziej wciąga. Mam nadzieję, że film jest równie udany. Jakoś nie udało mi się go obejrzeć, może trzeba będzie kupić?
Ja ten film oglądałem w polskim kinie, w Warszawie w 1975 roku. I to by się zgadzało z komunistycznym,i czasami - filmy zachodnie miały polską premierę 4-5 lat po premierze światowej.
Formalnie wygląda jak późniejszy "Papierowy księżyc" tego reżysera (czarno-biały obraz, puste miasteczka i drogi na uboczu wielkiego świata), a jest gorsze pod każdym względem. Przede wszystkim, w "Ostatnim..." jest zbyt wielu bohaterów i nie wiadomo na kim się skupić w efekcie czego każdy jest zaskakująco płaski. W...
więcej...bez względu na to, co bym napisała na temat tego filmu - trzeba go zobaczyć. Film świetnie zagrany (brawa dla nowicjuszy: Bridgesa, Sheppard, Bottomsa), poza tym zawiera to, co lubię: rola kina w życiu bohaterów i dojrzewanie. Lektura obowiązkowa.
Cybill Shepherd w najlepszej swojej kreacji aktorskiej i w jednej z najlepszych ról w historii kina tamtego okresu! Film lepszy niż dobry. Świetny klimat, dramatycznie ukazane rozterki miłosne oraz bezpruderyjne podejście do tematu miłości. Znakomity film.
jak oglądam czarno białe filmy. dlaczego? bo często są to filmy dla wybranych, nie każdy lubi tego typu kino. Dla mnie film rewelacja.
Niby nic się nie dzieje, trudno nakreślić jakąś konkretna akcję, ale chyba o to w tym filmie chodzi. Smętne życie zwykłych obywateli z Teksasu(jeśli się nie mylę), dojrzewanie,...
Nigdzie nie ma tego filmu jest nie do zdobycia!!! Co z ta Polska czy tu juz nic nie ma? ;/ Jesli ktos wie gdzie można zdobyc ten film to błagam o kontakt!!! Bo w pasażu niestety kupic nie mozna bo brak...oczywiście ;/
Owszem, swietny scenariusz, bardzo dobre aktorstwo (doslownie wszystkich odtworcow), umiejetnie wprowadzony nastroj nudy egzysencji na prowincji, oszczedna sciezka dzwiekowa. Jeszcze kiedys moze zweryfikuje moje pierwsze wrazenia, ktore sa pozytywne, choc nie tak mocno, jak wiekszosci tutaj sie wypowiadajacych. W...
bardzo dobry i uniwersalny film.najbardziej rozwala mnie scena wycieczki do Meksyku.
nic dodać nic ująć.
Wspaniały powrót do lat 50-tych.Najlepszy film Petera Bogdanovicha.
Ameryka jaką najbardziej lubię oglądać.
Wspaniały film. Wszechobecna nostalgia za minionymi czasami i lęk przed wkraczaniem w dorosłość. Problem cały czas aktualny.
Film prezentujacy pewien przelow w kinie. Stal sie czyms w rodzaju prekursora "Kina Paradiso", czy "Kocham kino". Jednak dla mnie co ameryka to ameryka i nigdy nie bedzie to tak dobre jak kino europejskie
Piękny, nostalgiczny i, jak na swe czasy, niezwykle śmiały obraz, ukazujący problemy i rozterki młodych Amerykanów z prowincjonalnego miasteczka w przeddzień wojny w Korei. W filmie wyczuwa się, że niedługo na naszych oczach nastąpi definitywny koniec pewnego świata, pewnych ideałów, które już nigdy nie wrócą. Młodzi...
więcej