Sam do konca nie potrafie sobie wytlumaczyc czemu ludzie mieszaja ten film z blotem^^
Mi sie jakos podobal,bo nie spodziewalem sie super filmu jak wiekszosc po samych zwiastunach (nie dajcie sie przekonac w 3 min o filmie,jak o super produkcji) :-) Oczekiwalem czegos typowo amerykanskiego i to dostalem.
Nie mozna nazwac tego filmu kiepskim,ale rownie dobrze nie mozna uznac go za arcydzielo...
+
-dobra gra Cage'a
-zakonczenie (przynajmniej nie ma "zyli dlugo i szczesliwie" )
-4 zasady zabojcy^^
-
-fabula tak oklepana,ze poznalismy juz wszystkie mozliwe zakonczenia tego typu filmu
-znowu...platny morderca podczas walki wystrzeliwuje okolo 7-8 kul w jednego przeciwnika,a dopiero ostatnia go trafia (nie widze tu sensu,poniewaz platny morderca jest Profesjonalista!)
Dla mnie 7/10 ^^
wystrzeliwuje tyle, bo się chłopak zestresował :)
I też nie rozumiem dlaczego wszyscy krytykuję ten film.
Poza tym fajni ci Azjaci :D
I bardzo podobała mi się "czerwona" scena z butlami z wodą.
A jeżeli ktoś prześpi połowę filmu i go skrytykuje, bo tak powiedzieli "Mam zawsze racje" krytycy filmowi, to gratuluję :D
dałem 6/10, film ok, dla lubiących sensacje, rzeczywiście bez zbędnych dialogów, nawet laseczka Cage'a była głuchoniema, z czym już chyba przegięli :D Myślałem że to inny film będzie ale chyba z czymś pomyliłem, myślałem że gra też tam DMX i że wszyscy płatni zabójcy gdzieś są uwięzieni.. Hmmm.. to pewnie jakiś inny film.. :) Pozdro