To i ja tym sposobem się dołączam i komentarz dopisze:) Film nienajgorszy. Całkiem fajnie zapowiadający się początek a później zrobiło się gorzej. Morderca na zlecenie który zakochuje się w głuchej dziewczynie i zyskuje przyjaciela .... brzmi zbyt banalnie ale tak niestety jest. Niestety Cage w gorszej formie i po Ghost Riderze zobaczyłem kolejny "przebój" w którym niestety nie zachwyca. Można obejrzeć lecz nie zachęcam jakoś specjalnie. Po obejrzeniu mam wrażenie jakby była to współczesna wersja Robin Hooda z Bangkoku :)5/10 nie zachęcam - nie zniechęcam.