Obok znanych i lubianych ja p*erdolę, graj muzyko i zaraza dostajemy:
"...młode pupy..."
"-chcesz usłyszeć fraszkę?
-a chcesz kopa w dupę"
"...to były k*rwa jakieś czary..."
I wiele innych, dobra robota. Fani powinni być zadowoleni ponieważ dobrze "przedłużono" klimat z książek i ich specyficzny humor oraz smaczki co do postaci. No bo czy ktoś wyobrażał sobie bękarta Jaskra inaczej? Można się przyczepić do sztywności podczas wypowiadania niektórych kwestii, tym bardziej gdy Mariusz Drężek i Andrzej Strzelecki wypadają wręcz rewelacyjnie.
PS. Dla Ornelli wskoczę w każdy portal.