Dobry żart. Jedyne co jest dobrego w tej produkcji, to zdjęcia, kostiumy i muzyka. Fabuła, większość dialogów i gra aktorska to jest lipa. Ale jak widać, wystarczy że soczewki dobre i jest super. Niech się netflix uczy hehehehehe.

Zdjęcia? Wyglądały jak lokacje z wypraw kajakowych. Cały czas mi się wydawało, że tam kiedyś byłem.
Nie o to chodzi.

e, no, ale lepsze chyba skanseny, niż wyimaginowane amerykańskie średniowiecze. Oczywiście, że technicznie netfliksowa producja będzie o niebo lepsza, ale klimatu nie zbuduje się samym budżetem.

Wyimaginowane amerykańskie średniowiecze wygląda lepiej niż skansen, który wygląda jak skansen.
Nie chodzi mi o to, że było kręcone w skansenie tylko o to, że wyglądało jakby było kręcone w skansenie.

Klimatu również nie zbuduje się brakiem budżetu, co właśnie miałem na myśli.

Dla mnie więcej klimatu ma serial z Żebrowskim.

No i to na plus, mocno "nasze" lokacje.

Dlaczego na plus?
To nie jest TVNowski serial policyjny.

Ty jesteś fanem? Nie obrażaj fanów. "Np. jak zrobić wiarygodne i dobre zbroje, świetna charakteryzację postaci" Może mi wskażesz w tej chwili, która ze zbroi netflixa nie jest wiarygodna. Przypominam, ze mamy 11 dni do premiery Netflixowego Wiedźmina a już z samych zwiastunów widać, ze ten fragment twojej wypowiedzi ma się nijak do rzeczywistości. Która z postaci poza Lambertem była tak świetnie z charakteryzowana? Merigold bo ruda(tak jak w grach a nie książkach).
"Jak wyobraża sobie posturę wiedzmina, przyjmujacego "dopalacze" doustnie (nie domięśniowo) przeciętny Kowalski" Czyli według ciebie przeciętny Kowalski jest w stanie utrzymać ciężki miecz żelazny dwuręczny i wykorzystać go w zjawiskowy dla ówczesnego szermierza sposób. Bo przypominam ale wiedźmini nie byli zwykłymi rycerzami. Musieli być silniejsi, szybsi i zwinniejsi od przeciętnego człowieka. Ty w ogole ku*wa czytasz co piszesz?

"Powinni dowiedzieć się również, że wiedzmini, będac przez kilka dni na szlaku, nie wygladali jak z żurnala. Mieli pewnie tak jak Drężek w tej produkcji tłuste włosy i zmęczone oczy... Nie chcę porównywać "Pół Wieku Poezji Pózniej", do Netflixowych trailerów, jednak niektóre porównania nasuwają się same" Nie wiem co Ci się nasuwa, ale to co czytam "FANKO" to żenujący stek bzdur. Już w samych zwiastunach widać, że ponosi cie wyobraźni i czujesz jakis ból dup*ska bo Twoje zarzuty są wyssane z palca. To że Cavill w wielu scenach wygląda na domytego, niczego nie dowodzi. Bo nie wiesz co wcześniej robił Geralt zanim dana scena została nakręcona. Tym nie mniej, ze nawet Redzi idealnie odnieśli się do pedantyzmu Geralta, który nawet w drodze lubił być czysty i domyty.
"Owszem, nie jest to film bez wad; dzwięk w niektórych momentach kuleje, niektórzy aktorzy też, jednak dowcip, klimat, muzyka i kostiumy oraz całkiem zgrabnie poprowadzona fabuła sprawiaja, że film oglada się naprawdę dobrze.
Film od fanów dla fanów... Tak, jako fan czuję sie w pelni usatysfakcjonowana. Dziękuję"
Jedynie dowcip LAMBERTA jest tu pluse. Zgrabnie poprowadzona fabuła? Poważnie? Co ty ku*wa pie*dolisz? Jaka fabuła? Ta fabuła to żenada. Wpada jakiś fircyk do Kaer Morhen z grupą innych fircyków, zabijaja dwóch najlepszych mistrzów miecza z czego jeden zostaje zaskoczony przez czeczeńca z łukiem(No facet wyglądał jak tatarskie siodło) nie bande Scoiatel tylko jednego błazna(A już scena walki Eskela, który notabene jak wyrwany z klubu Cosplay, jest zwieńczeniem tej karuzeli spier*olnia. Koleś zakłada mi miecz trzymając za ostrze od tyłu, już pomijając że ten miecz wygina się jakby był zrobiony z blachy, i odcina mu rękę...Popłakałem się widząc ten żenująca scenę)Kolejne sceny pokazują jak to dziewczyny w świecie Wiedźmina nie mają szacunku do siebie dając przysłowiową du*ę jakiemuś mupettowi, który nawet nie ma dobrej bajery. Drewniana gra aktorska wszystkich nawet Zamachowskiego. Ciągłe nawiązywanie do gry przez dwa miecze na plecach(A każdy kto choć raz przeczytał nawet samo ostatnie życzenie wie, ze wiedźmini na plecach nosili tylko stalowy miecz. Srebrny ukrywany był w kulbace), ubiór Eskela, rude włosy Merigold po słynną już scenę z Dzikiego Gonu, w której Geralt słynna fraszkę Lambertowi "Lambert, Lambert ty ch*ju" A największą kulminacją spie*dolenia była scena po napisach, w której cosplay Ciri ratuje tę mała wiedźminkę(ja rozumiem wszystko ale poważnie trzeba było wziąć kogoś ewidentnie z łapanki na comic conie do zagrania w tej scenie. Ciężko jest samemu stworzyć swoją własną Ciri, by fani wiedzieli o kim mowa) No i oczywiście(Bo scen walki nawet nie skomentuję bo się płakać przy nich chce) scena w której nagle dowiadujemy się, ze medalion Wiedźmiński poza wykrywaniem magi i bestii był źródłem magii wiedźminów. Nie wieloletnie treningi znaków, nie mutacja a medalion. Przecież to jest galopująca bzdura, to jakieś kuriozum. Jaki fan dopuszcza do takiej profanacji. No i jeszcze łysy, mający trzy medaliony, którego nie ima się magia Czarodziejki. Ja wiem, ze Merigold w magii była słaba, ale nie aż tak. 1/10 bo nie da się dać zera.

Zjedz, Misiaczku Snickersa, bo gwiazdorzysz. Napisałam swoja opinię na temat filmu, gdyż mam do tego prawo i do tego służy to forum. Ty masz prawo nie zgadzać się z nia, jednak nikt nie upoważniał Cię do bycia chamem.
Ochłoń, wyjmij słomę z butów i wtedy możesz być dla mnie partnerem w dyskusji. Póki co, nawet nie jestem w stanie zniżyć się do Twojego poziomu

Cytowanie Jachimka jako własnego tekstu. Oto ten wysoki poziom

Brawo oto argumentacja, człowieka bez argumentu. Akurat to, że Jachimek jest dla mnie wzorem roastu i jego słowa świetnie wpisują sie w ten festiwal żenacji jakim jest ten film a ja ich użyłem jako swoich , jest argumentem za tym, że się mylę? Gdybyś chociaż odrobinę uważał na lekcjach języka polskiego czy też poczytał sobie o prawie cytatu to wiedziałbyś, że cudzysłów używamy wtedy i tylko wtedy gdy cytujemy jeden do jednego. Jakakolwiek ingerencja w znany tekst nie wymaga cudzysłowia. To jest idealny przykład poziomu intelektualnego i logicznego w dyskusji na filmwebie Argument by selective reading-wspomniany wcześniej. Proszę powiedz coś więcej, pokaż swój poziom.

"scena w której nagle dowiadujemy się, ze medalion Wiedźmiński poza wykrywaniem magi i bestii był źródłem magii wiedźminów. Nie wieloletnie treningi znaków, nie mutacja a medalion. Przecież to jest galopująca bzdura"

Ejże, czy na pewno?
Gdy medalion Geralta spłonął wraz ze Słowikiem i jego bandą w Wiklinowej Babie, stwierdził on (Geralt, nie medalion ;)), że nie jest już wiedźminem. Nowy medalion zrobiła dla niego Fringilla, i dzięki temu medalionowi czarował. Coś mi się kojarzy z iluzją miecza, jaką mógł stworzyć podczas walki z Vilgefortzem.

Stwierdzenie Geralta, że nie jest Wiedźminem po stracie medalionu było tylko symboliczne. Medalion Wiedźmini otrzymywali na koniec szkolenia a zanim do tego doszło uczyli się znaków Wiedźmińskich. Wiedźmini po próbie traw nie dostawali od razu medalionu a mimo to udawało im się rzucać znaki. To, że nowy medalion Geralta miał własciwości tworzące iluzję było zasługa Fringilli to czyniło akurat ten Medalion wyjątkowym. Magia Wiedźminów nie była zależna od medalionu, a ten film próbuje nam to wcisnąć.

Daj spokój internetowy napinaczu. To luźna interpretacja twórców, jak chcieli, żeby w ich filmie magia wiedźminów była zależna od medalionu, why not? Przecież to nie jest aż tak odbiegające od oryginału, jak próbowanie przedstawienia bohaterów świata wiedźmina jakoby byli z mniejszości etnicznych wspólcznej Europy. To zwykła fanowska produkcja, która jak na amatorski wymiar, bez budżetu, zupełnie za darmo wypadła bardzo dobrze. Zabawny jest fakt, że produkcja przypadła do gustu bardziej Czechom, Rosjanom, Ukraińcom niż Polakom. Jak widać ciężko dogodzić naszemu narodowi, a szczególnie takim przypadkom jak ty.

Ktoś kiedyś powiedział, że lepiej jest milczeć i być branym za idiotę niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości. Skoro mnie z taką łatwością nazywasz Napinaczem to jak Ciebie nazwać? Połykaczem? Bo łykasz wszystko jak pelikan. Pelikan używający zwrotów, których znaczenia ni w ząb nie rozumie. To więc Ci wytłumaczę, bo widzę ze nie chciało ci się zajrzeć do wiki. Luźna interpretacja powiadasz? Jak ku**a długo będę czytał takie płody rozumu bez wyobraźni. Idąc twoim tokiem rozumowania to wszystko by można było podciągnąć pod "luźną interpretację" niestety prawda jest bardziej bolesna. Nie ma czegoś takiego jak luźna interpretacja odnośnie dzieła nawet amatorskiego, które ma być częścią jakiegoś uniwersum, skoro ten świat rządzi sie jakimiś prawami to dopóki dana historia ma być częścią tego świata musi się pod nie podporządkować i koniec i kropka czegoś nie rozumiesz? Przykładem luźniej interpretacji jest powiedzmy "Czas Apokalipsy" z 1979 film będący adaptacją "Jądra Ciemności" Josepha Conrada. A to jest film będący częścią jakiegoś Uniwersum i musi dopasować się do tego uniwersum. Jak Fanfilmy Star Wars. Obejrzyj kilka to się dowiesz jak fani traktują na prawdę swój świat. "Przecież to nie jest aż tak odbiegające od oryginału, jak próbowanie przedstawienia bohaterów świata wiedźmina jakoby byli z mniejszości etnicznych wspólcznej Europy" Wszystko w tym jednym zdaniu mówi o takich jak ty. Boli du*sko o Netflixowego Wiedźmina i choćby góry sra*y to będziesz pisał każdą bzdurę by wynieść na piedestał to kuriozum. Wolę oglądać czarnoskórych w serialu Netflixa, którzy jak już zauważyłem pełnią rolę conajwyżej wypychaczy dziur poza Fringillą niż tego rodzaju bzdury.
"To zwykła fanowska produkcja, która jak na amatorski wymiar, bez budżetu, zupełnie za darmo wypadła bardzo dobrze" O widzę, ze zorientowany jesteś w temacie. Bo pewnie Drężek, Zamachowski i reszta aktorów pracowała pro bono a 4 lata zbierania funduszy od fanów to tylko mit. Już widać po samym fakcie, założenia konta tylko po to by wybić tę produkcję w ocenach na filmwebie, z kim mam do czynienia. I mnie nazywasz internetowym napinaczem, bo mówię jak jest. A ty byle bzdurę napiszesz by tylko pogrążyć Netflixowego Wiedźmina i wybić to gówno. Nie ośmieszaj się. Machnij sobie jeszcze kilka kont wybij sobie swoje dzieło nawet na 10.0 ale nie zabieraj głosu, bo ani wiedzy ani inteligencji, bo człowiek inteligentny jak czegoś nie wie to sprawdzi zanim zrobi z siebie idiotę.

Ktoś kiedyś powiedział: "Mądry mówi krótko". Niestety w twoim przypadku to się nie sprawdza. Kolejna długa wypocina przesycona internetowym jadem. Dalej potwierdzasz moje słowa, że jesteś po prostu Internetowym Napinaczem. Połykaczem? Słabe, mierne wręcz. Wystarczy dać ci mówić, a orasz sam siebie. Atakowanie mojej wiedzy czy inteligencji - Argumentum ad personam - typowe dla takich osób jak ty, najlepiej nazwać kogoś idiotą, jak nie ma się nic przekonującego do powiedzenia. Luźna interpretacja jest widoczna wszędzie. CDPR dla przykładu wymyślił dwa miecze i zmienił wiele innych rzeczy. Odbiegł od, jak to nazwałeś, praw rządzących jakimś uniwersum. I co? Coś się stało, ktoś umarł? Fani nie kupowali gier? Nie mam bólu o Netflixowego Wiedźmina, podoba mi się tak samo jak gry czy inne adaptacje filmowe, jeśli znajdę w nich coś dobrego. Nie przeczę, że ta produkcja nie ma minusów, ale ma też pewne plusy, na które zwracam uwagę. Może to zbyt optymistyczne, może oceniam ją zbyt wysoko i na siłę doszukuję się w niej zalet. Bo ma coś w sobie, pewien klimat. A po drugie, podobnie jak gra, jest alternatywną kontynuacją. Jakbyś to rozumiał, nie napinałbyś się tak bardzo o tą "luźną interpretację". Wiadomo, że ta produkcja nie umywa się do Netflixowej wersji, profeski w zachodnim wydaniu, ale co z tego? Who cares.
Powodzenia w swoich walkach Napinaczu.

Misiu patysiu, raczku buraczku nie unoś się tak. I nie miej nadziei, ze skoro napisałeś krócej niż ja to wyszło mądrzej. Może i wypocina była przesycona jadem,co nie znaczy, że nie była konstruktywna i w temacie. Argumentum ad persona? Słonko biedronko ty moje prześliczne, a czy to nie ty zacząłeś od Napinacza internetowego? Ale wracając do meritum Kochanie już Ci wyjaśniam, bo podane przykłady przez Ciebie nie są trafne. Otóż moje piękności CDPR umieścił na Geralcie dwa miecze nie bez przyczyny, bo jak to sobie wyobrażasz, że w grze gdzie na każdym kroku i każdym prawie zakręcie Geralt spotykał co rusz potwory. I gdyby pójść zasadami opisanymi w książce, to Płotka(Której zaznaczam nie było w pierwszych dwóch częściach gry), musiałaby chodzić za Geraltem jak piesek, by ten miał dostęp do srebrnego miecza. Dlatego konieczna była taka zmiana. Jakież to jeszcze inne tak radykalne zmiany wymyślili Redzi w swoich grach?...Żadne, które nie byłyby aż tak nie dopuszczalne, zrozum Serduszko. A teraz przedstawię Ci jak wygląda właściwa analogia do tego, że medaliony według twórców tego gówna są źródłem mocy Wiedźmina. Mianowicie, gdybym teraz jako fan powiedzmy takiego Harrego Pottera stworzył film o czarodziejach umiejscowiony w uniwersum J.K Rowling, ale moi czarodzieje zamiast różdżek mieliby pierścienie i nazwałbym to Luźną Interpretacją, to fani HP zakopali by mnie żywcem. Zatem żadna radykalna zmiana w danym uniwersum nie może być traktowana jako luźna Interpretacja. Co też nie znaczy, że to określenie ukute zostało po to, by tacy jak Ty Kwiatuszku Debile, połykacze czy inne wymiociny (Tak z premedytacją popełniam ad Personam, bo jesteś debilem i żadna ale to żadna wypowiedź tego nie zmieni. Nawet taka przesączona Twoim Ad personam, które aż wali po oczach), mogły wyjaśnić każdą bzdurę i każde odejście od raz wyznaczonego szlaku. To jest jak szturchanie lwa. Przyjemności żadnej a ryzyko ogromne. Bo skoro redzi dokonali jakichś zmian w sadze, nie zbyt radykalnych ale dopuszczalnych to dlaczego nie pójść o krok dalej. A może w kolejnym dziele dowiemy się, że Yen i Ciri były w związku biseksualnym w trakcie kiedy ta pierwsza szkoliła tę drugą w końcu Ciri miała już swoje homo doświadczenie a jej popęd ku tej samej płci trzeba jakoś wyjaśnić.
Nie porównuj gry do filmu, bo idąc tym tokiem rozumowania zapędzasz się w kozi róg. Wiele pomysłów w grach jest po to by ułatwić graczowi rozgrywkę. Czy w adaptacji Resident Evil szukałeś bez powodzenia roślinek, które w grze uzdrawiały głownego bohatera?
Jeżeli tworzysz coś, co ma być alternatywną KONTYNUACJĄ czegoś już stworzonego, to nie wolno ci naruszać szkieletu danej opowieści. Skoro w książkach Sapkowski "wręczał" Wiedźminom medaliony i srebrne miecze na koniec szkolenia, top te pierwsze nie mogły być źródłem ich mocy, ponieważ podczas szkolenia żaden z wiedźminów nie był w posiadaniu medalionu a musiał nauczyć się rzucania znaków. Zatem ten aspekt czyni tę część opowieści bezsensownym. Sapkowski wyraźnie określał rolę medalionu wiedźmińskiego i nawet sto takich nie mogło sprawiać, że ich właściciela magia się nie imała. Zrozum, że jakich byś przykładów nie podawał jesteś na przegranej pozycji w tej dyskusji. No ale co taki Misio z małym rozumkiem może pojąć. Znów napiszesz coś co nie ma sensu i dokonasz samozaorania jak w powyższym.

Haha, widzisz, nazwanie cię napinaczem miało cel humorystyczny, taka ironia, bo twoje waleczne posty rozbawiają do łez. Jak tego nie zrozumiałeś, to tylko potwierdzasz, że dyskusja z tobą nie ma sensu. Jeśli ktoś się tu unosi, to ty misiaczku napinaczku, że to cię boli. Jest różnica między nazwaniem kogoś idiotą, co jest właśnie argumentem wymierzonym w osobę a nazwaniem napinaczem, bo każdy twój post to spięcie pośladów. Obrażanie w nich innych, żeby nadać mocy argumentom i używanie wulgaryzmów, a wszystko po to byle wygrać w internecie. Przynajmniej miałeś odrobinę honoru, żeby się do tego przyznać, że sączysz jad. Żałosne.

Humor or ridicule, Argument by laziness, Argument by selective reading, Reductio ad absurdum, Ipsedixit. i mój ulubiony bład logiczny Ignoratioelenchi...Brawo. Stałeś się własnie żałosnym bogiem internetu. Bezmózgim powtarzającym ciągle te same błędy.
Wolę być NAPINACZEM, który właśnie intelektualnie zmiażdżył boga. Napisz co chcesz, kazdy kto ma choć trochę wiedzy z zasad logiki i wrażliwości kulturalnej więcej od zardzewiałej glebogryzarki zauważy, ze własnie dokonałeś samozaorania. Udowadniając tym samym, że w tej dyskusji od poczatku byłeś na przergranej pozycji. A teraz pozostawiam cię w twym samozaoraniu i kończę tę jałową dyskusję. Przyjdź jak dorośniesz do mojego poziomu.

A ty dalej swoje. Boże, you made my day. Wmawiaj sobie, że zmiażdżyłeś mnie intelektualnie, ale nie, nie wyszło ci. Jedyne co ci wychodzi, to obrażanie innych, ale to nie powód do dumy. Samozaorania dokonujesz właśnie ty, cały czas, z każdym kolejnym postem, wciąż obrażając i łechcząc tym swoje ego. Argument by selective reading? Nie, po prostu nie widzę sensu w tej szermierce o medalion czy inne odejścia od "wyznaczonego szlaku" a jest ich trochę tu, w Netflixie czy grach. Nie są to aż takie zmiany, żeby pluć jadem na każdą produkcję. Ale taki choleryk jak ty pewnie dostaje szału jak widzi, że ktoś je ziemniaki i kotleta łyżką a nie widelcem, bo to odejście od wyznaczonego szlaku.

Kto by pomyślał, że hasło od kretynów dla kretynów "Dobre po polskie", tak się przyjmie.
Największego gówna Polacy będą bronić, bo to polskie gówno a zhejtują solidną produkcję faktycznie realizowaną przez fanów dla fanów, bo to niepolska produkcja.

JA bym się tak na twoim miejscu nie dziwił, bo mnie już nic nie zdziwi. Wystarczy mi dyskusja z kolega dworokiem tuż na Twoją wypowiedzią by dojść do wniosku, że patriotyzm wśród Polaków został mocno wypaczony.

Jak tam ta Wasza "solidna produkcja"? Sadzac po Waszych ocenach, to chyba coś nie pykło, nie?

Kawał dobrej roboty. Na tych co twierdzili, że netflix może uczyć się od "Pół wieku poezji później" najchętniej rzuciłbym klątwę, aby wszystko co od tej pory oglądają było właśnie takiej jakości i już nigdy nie mieli dostępu do profesjonalnych i tak udanych produkcji jak "Wiedźmin" netflixa.
8/10 to coś nie pykło?

Ocena na szybko zmieniona? Tak czy owak, rzucaj tę klątwę. Chętnie zrezygnuję z dostępu do tak "profesjonalnej i dobrej produkcji jak "Wiedzmin" Netflixa", która ubrała Nilfgaardczyków w marszczone sukienki, modne w latach 90, z dumnej królowej zrobiła nieokrzesana wariatkę, wsadziła driady do jaskiń, zaś z Triss zrobiła nadęta Cygankę... Można długo by wymieniać. Może dzięki klatwie oszczędzę sobie kolejnych takich "solidnych" widoczków.

Ocena zmieniona? My piszemy pod pół wieku poezji nie pod wiedźminem.

Bardzo dobrze! Mnie niezmiernie cieszy jak ludzie z powodu własnych uprzedzeń, nie potrafią czerpać z czegoś przyjemności.

Wiem, pod czym piszemy.

Ojojoj komuś dup*ko pękło.
Powiadasz z dumnej królowej nieokrzesaną wariatkę? Powiedziała laska, która w kupowaniu ciuchów na stronach dla cosplayerów widzi dziedzinę sztuki?
Wsadziła Driady do jaskiń? Jaskinia interesujący opis Brokilonu, chyba ogladałaś adaptację swoich ulubieńców "fanów" nie wiedziałem że coś kolejnego nakręcili
Wolę marszczone sukienki niż kupowanie rekwizytów na Wishu
Triss nadetą cyganką? No tak bo przecież Triss, była rudowłosą pięknością o gołębim sercu.
Wymieniaj dalej co się krępujesz. Przecież jesteś fanką. No dawaj pokaż swój zajefajny poziom w dyskusji.

"Powiadasz z dumnej królowej nieokrzesaną wariatkę? Powiedziała laska, która w kupowaniu ciuchów na stronach dla cosplayerów widzi dziedzinę sztuki?"
Ale, że jak się ma piernik do wiatraka? Jeśli nie wiesz o czym pisać, to może nie pisz wcale, gdyż "Ktoś kiedyś powiedział, że lepiej jest milczeć i być branym za idiotę niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości".

Nie rozumiesz głębi mojej wypowiedzi. Otóż moja droga, tym stwierdzeniem iście modowym, daję do zrozumienia, ze osoba o tak płytkim i pustym myśleniu jak ty(A dałaś pokaz swojej ynteligencji mówiąc o tym, że Netflix powinien zrobić zakupy w sklepie dla cosplayerów) raczej nie jest dobrym autorytetem w dziedzinie porównywania adaptacji i jej źródła.

A niech sobie robi nawet na tureckim bazarze.. Jaki ma zwiazek gówniana produkcja, jaka jest Netflixowy "Wiedzmin" z zakupami? Wez moze ogranicz prochy, bo ci juz całkiem mózg wyżarły, ynteligencie.
Dobra, zresztą ćpaj, co chcesz. I tak nie zamierzam więcej karmić trolla. Niech sobie zdycha w spokoju. Amen

Wiesz co mały filmwebowy przy*ebie, widzę z jaką trudnością przychodzi ci myślenie więc wyłożę łopatologicznie. Będzie to może i błąd logiczny, ale w twoim przypadku można go popełnić.
Zatem uważaj: ZAŁOŻYŁAŚ WĄTEK, ŻE NIBY NETFLIX MA SIĘ UCZYĆ OD TWÓRCÓW TEGO PAŹDZIERZA MIĘDZY INNYMI W DOBORZE STROJÓW. A STROJE W TYM PAŹDZIERZEWIE BYŁY ZA*BANE ZE SKLEPY DLA COSPLAYERÓW. WIĘC JAKIM PRAWEM O DZIELE NATFLIXA WYPOWIADA SIĘ TAKI BEZMÓZG JAK TY Z TAKĄ LOGIKĄ. JEŻELI JA WEDŁUG CIEBIE ĆPAŁEM JAKIEŚ PROCHY, TO TY JUŻ NA KLEJU ZAPIE*DALASZ. AMEN

Chociaz @Connor_Liam nie powinnam pytać, bo wystawił 10, zatem albo troll, albo ślepy, albo opłacony.

To samo mogę powiedzieć o 7/10 dla Pół Wieku poezji później.