Możecie mówić co wam się podoba, ale odpowiada mi klimat tego filmu. Nie jest on zrobiony perfekcyjnie pod względem aktorskim czy filmowym jednak jest to interesująca opowieść psychologiczna warta oglądnięcia. Mogą się podować w szczególność przerywniki w postaci starych zdjęć z dzieciństwa głównych bohaterów.
dla mnie, były momenty gdy trzech facetów (albo 4) siedziało w pokoju i rozmawiało o "filmach" i "aktorkach". Jak dla mnie film aktorsko tez był niezły. Lubię Leary'ego i tyle :-)