Celowo żeście zniszczyli dorobek polskiej kultury.
Sztybor, ty zdrajco, tobie scenariusze do ruskich pornoli pisać, a nie ekranizacji polskich autorów!
Według informacji portalu naekranie.pl Netflix zrezygnował z kontynuacji cyklu i dalszych części Pana Samochodzika kręcić nie będzie.
https://naekranie.pl/aktualnosci/pan-samochodzik-bez-drugiej-czesci-netflix-kasu je-projekt-1696348882
Ufff...
Zgodność z materiałem źródłowym nędzna. Książki o Samochodziku czytałem ponad 2 dekady temu, ale doskonale pamiętam, że nie były parodią Jamesa Bonda. Wszystko co stanowiło siłę powieści, zostało tutaj pominięte, poprzekręcane, albo potraktowane po macoszemu. Z rzeczy technicznych najbardziej przeszkadzamy mi...
Nawet mi przez myśl nie przeszło przed obejrzeniem, że można to było tak zepsuć.
Nie mam pojęcia po co Sztybor na siłę zmienił fabułę skoro nie miał sensownego pomysłu. Problem jest nie w tym, że scenarzysta potraktował bardzo luźno treść książki. Problem w tym, że to co wymyślił sensu nie ma żadnego. A jeszcze...
Często w dyskusjach pojawia się argumentacja, że to nie film dla "starych dziadów" tylko dla współczesnej młodzieży wychowanej na zupełnie innych bodźcach, niż pierwotni czytelnicy książek Nienackiego. Być może taki był zamysł twórców filmu, ale należy pamiętać, że bez względu na to, kto jest głównym adresatem dzieła -...
więcejGdy skończyłem oglądać cały film (tak dotrwałem do końca...) nasunęła mi się myśl: kto wpadł na pomysł, aby tak zniszczyć świetny pomysł na film. Przeczytawszy wszystkie książki napisane przez głównego autora i jego następców mogę stwierdzić, że nic gorszego pod szyldem "Pana Samochodzik" nie zostało zrealizowane czy...
więcejTotalna @ujnia. Jeśli czytałeś/aś książkę Nienackiego to będziesz w szoku. Ten film jest tak spier@olony jak Wiedźmin Netflixa. Stałem się ofiarą psychologicznych powiedzonek: "oczekiwania źródłem rozczarowań " :-/
Nazwijmy rzecz po imieniu: to gniot. Rozumiem, że Dymna, Ferency, Bluszcz i Beler muszą z czegoś żyć, ale żeby ubóstwo skłaniało ich do udziału w takim barbarzyństwie?
Film równie dobrze można było zatytułować "Pan Tadeusz" albo "Emmanuelle", to bez znaczenia, scenariusz jest pisany z głowy. Raczej pustej. Z...
Weź Pana Samochodzika zmieszaj go z Jamesem Bondem i Idianą Jones.
Wszystko na przemiennie podlewaj raz sosem komediowym a raz sosem okultystycznym.
Dodaj szczyptę horroru. Było coś takiego: młodzież straszona na kempingu albo w chatce w lesie.
Film dopraw praniem się po mordach.
Na zakończenie, z piosenki...
Autor scenariusza najwyraźniej nienawidzi Nienackiego, lub Polaków. Po pierwsze, nieścisłości. Pan Samochodzik poznaje bohaterów już wcześniej, Wilhelma Tella, Sokole Oko i Wiewiórkę spotyka w powieści "Wyspa złoczyńców", a nie w tej części. Po drugie, złośliwości. Nienacki był szowinistą (tak niektórzy faceci są...
Głupia fabuła (zupełnie inna niż w książce), głupie dialogi, głupie kreacje postaci, wszystko w tym filmie jest głupie.
Scenariusz - był gotowiec w postaci świetnej książki. Mozna było zręcznie go uwspółcześnić. Niestety, ukłon w stronę obecnego widza to zbędna przemoc (dość żenująco sfilmowana), harcerka - feministka, harcerstwo z falą jak w koszarach, bardzo słabe klaki z zachodnich przygodówek. Skoro już wierzenia i magia - jak...
Nie dam rady tego skończyć. Kocham Pana Samochodzika. Od dziecka się zaczytywałam i byłam podekscytowana tą adaptacją. Początek nie miał nic wspólnego z książką. Ta konferencja prasowa? Pan Tomasz jako nadęty buc? Gdzie ten skromny muzealnik? Tragedia. Dialogi wypowiadane jak na przestawieniu szkolnym kiedy całą ekipę...
więcej
Poniewaz wszystko juz zostalo tu napisane na temat samego filmu - kilka slow na temat polskich aktorow.
Panie i Panowie. Chce wierzyc, ze przed przyjeciem roli czytacie scenariusz, zadajecie pytania na temat potencjalnej obsady, produkcji, rezyserii. Wydaje sie, ze rowniez podczas zdjec macie pewien wplyw na to,...
Nienacki przewraca się w grobie. Zrobili z PS, to samo, co z Wieśkiem. Nie można czegoś takiego wybaczyć. Do tego, jak zwykle dźwięk z piekła rodem. W dialogach słychać tylko szcz, ść, prz. Byłam zmęczona wsłuchiwaniem się. Nie wiem, czy to dźwiękowiec, czy aktorzy bez dykcji, ale to powtarza się w polskich filmach