"mam nadzieję, że nadejdzie dzień, kiedy pomiędzy Germanią a Wschodem..." słowa te świadczą o twoim uwielbieniu i szacunku do Niemiec i Rusi oraz do nienawiści i pogardy skierowanej w stronę mojej Ojczyzny. Za co tak bardzo kochasz Niemców, którzy robili z ludzi mydło, może imponuje ci ich praktyczność, a może nocami marzysz jak to rżn.. cię cuchnący bolszewicy,którzy zkolei o mydle nigdy nie słyszeli.To właśnie twoi idole wymordowali nam kwiat narodu, którego opluwasz za co winna cię spotkać sroga kara.

Tekst jest o polskiej szlachcie.

Owszem w pierwszej jego części ją znieważasz, nikczemnie nazywając polskiego szlachcica pijaczyną i sprzedawczykiem. Wiedz,że to właśnie szlachta przez wieki broniła naszej ziemi, tworzyła jej granice. Nieliczne przypadki zdrady zawsze były przez nią ostro potepiane. A, że z czasem w jej szeregi stopniowo wchodziło coraz więcej chamów na dobre nam wyjść nie mogło.

Polski szlachcic był pijaczyną i sprzedawczykiem. Szlachta przez wieki dbała tylko o swoje partykularne interesy i przywileje stanowe które od wewnątrz osłabiały kraj. Zresztą jak ktoś kiedyś powiedział takie mądre stwierdzenie "dajcie Polakom rządzić a sami się wykończą" autor Otto von Bismarck. Mówi ci coś liberum weto.

Nie myliłem się, wielcy bohaterowie Niemiec są twoimi bohaterami.Bismarck wiele zrobił by unicestwić wszystko co polskie-nie udało mu się ale ziarno,które posiał jak widze gdzieniegdzie trafiło na odpowiedni grunt. musisz mieć sporo gnoju w mózgu skoro tak pięknie kwitnie...

ps.jak pijaczyna mógł dbać o swoje interesy i przywileje stanowe- pijaczyna dba tylko o to żeby miał co pić

Słuchaj a kto cie tu trzyma?Jeśli tak bardzo nienawidzisz tego kraju to po kiego tu siedzisz?Jedź do Niemiec będziesz zasuwać na ogórkach za stawkę dla bezdomnych i bedziesz nikim dla twoich idoli.A tak na marginesie Liberum Veto zniosła właśnie szlachta.Dowiedz się cos o Konfederacji Tyszowieckiej chociaż jak patrzę jaką nienawiścią ziejesz do Polski to nic już nie pomoże :-/ Wyjedź proszę cię.I ty się męczyć nie będziesz i dla Polski będzie lepiej.

Jedyną beczkę śmiechu tutejsi użytkownicy mają z ciebie. Idź pochwal się kolegom w końcu tylu ich masz na tym profilu w znajomych. I skończ już spamować.

Nie jestem Selena i mam jednego usera w znajomych. To że, kilka osób ci nie słodzi nie oznacza to że to jest jedna i ta sama osoba. Bez poważania.
http://www.filmweb.pl/user/nina05
O to ci chodzi?

Zapewne idiotów z Młodzieży Wszechpolskiej. Zaprawdę banda yo "intelektualistów". Twoich znajomych śmieszyć może własna głupota i brak znajomości polskiej historii. To przez polską szlachtę doszło do 3 rozbiorów i utraty niepodległości na 123 lata. Twój IQ musi ci rozwalać czaszkę ,fanie polskiej szlachty - bandzie nierobów. Widać że, z historii jesteś totalnie ciemny.

Postawa polskiej szlachty z jednej strony, a z drugiej bardzo niesprzyjająca sytuacja geopolityczna. Rosja która zdobyła hegemonię w naszej części Europy po wojnie północnej, była gotowa zrobić wszystko aby swą pozycję zachować. A niezbędnym warunkiem to umożliwiającym było utrzymanie Rzeczpospolitej w stanie politycznej i militarnej słabości. Dlatego też już Piotr I zaczął zawierać traktaty z pozostałymi sąsiadami Polski, których przedmiotem było niedopuszczenie do jakichkolwiek zmian ustrojowych w Rzeczpospolitej. W szczególności utrzymanie Liberum Veto i wolnej elekcji. Problem polega na tym że jak w Polsce część elit zaczęła dostrzegać potrzebę reform, to było już zdecydowanie za późno. Dlatego że nasi sąsiedzi, a Rosja w szczególności uznali że Polska może istnieć, ale jako państwo słabe nie odgrywające żadnej roli w polityce europejskiej. Rozbiory były w dużej mierze reakcją na próby wyrwanie się Rzeczpospolitej ze stanu politycznego marazmu. Gdybyśmy siedzieli cicho to pewnie nasze państwo mogło by sobie spokojnie wegetować, bo nikomu by nie przeszkadzało. Sąsiednie mocarstwa dogadały by się między sobą, i po śmierci Stanisława Augusta Poniatowskiego, wyznaczyłyby na władcę jakiegoś odpowiadającego im kandydata.

Co do polskiej szlachty to chyba największym problemem nie było pijaństwo, ale swego rodzaju megalomania, oraz konserwatyzm ustrojowy. Przekonanie że ustrój Rzeczpospolitej jest idealny, i pod żadnym pozorem nie wolno go zmieniać. Objawiało się to tym że na każdą inicjowaną przez władcę próbą reform szlachta odpowiadała rokoszem. Przeciętny Polski szlachcic był patriotą, i elementem jego patriotyzmu było właśnie to zgubne przekonanie o tym że stworzony przez przodków ustrój państwa jest idealny i nie można go zmieniać. Ten patriotyzm i zarazem silny konserwatyzm szlachecki najlepszy swój wyraz znalazł w Konfederacji Barskiej. Z jednej strony był to ruch szlachty przeciwstawiający się ingerencji Rosji w wewnętrzne sprawy Rzeczpospolitej czyli walczący o niezależność państwa. Z drugiej strony jednak ruch który był przeciwny jakimkolwiek zmianom ustrojowym.