... jest taka że nia ma tutaj w krwistych akcjach żadnej muzyczki,pompatycznosci ale jest "zwyczajnosc",czyli spokoj.To nie jest tak ze idziesz ulica i ktos daje ci w ryj , i pojawiaja sie zwolnienia,muzyczka i ty go walisz w ryj przy blasku fleshy... To jest wlasnie ta zwyczajnosc,idziesz,ktos podbiega do ciebie dostajesz strzal kluczem w potylice i padasz....a ta dziewczynka ktora byla trzymana w piwinyc przez 6 albo 8 lat (w Belgii) ?!Czy tez taki film jak "Odishon" a wlasciwie ostatnie kilka minut,,,wszedzie moze sie cos takiego zdażyć... i nikt nie musi o tym wiedziec, - polskie dzieci w beczkach.A film jest po prostu bardzo dobrze przemyslany , szczególnie że główny bohater jest głuchy , czyli nie ma szans nawet powiedziec słowa do ojca Yu-Sun.Polecam ten FILM !!