Najsłabszy para dokument jaki widziałem w życiu.
Historia naprawdę ciekawa lecz rozwiązania użyte w filmie, gra aktorska, efekty specjalne których nie mam, plus zakończenie z wielkim rozczarowaniem wszystko daje do zrozumienia że reżyser i producenci nie przemyśleli tematu i film stworzono dla słabego przeciętnego odbiorcy, który nie skupi się na całości filmu lecz na jednym wątku.
Widziałem na dodatek alternatywne zakończenia też nic nie wnoszą do filmu, nie są nawet przemyślane.
Po co oglądać horror który nie jest straszny, gdzie aktorzy a szczególnie główna bohaterka słabo sobie radzi z rolą.
A jej chłopak i jego zachowanie jest niedorzeczne, robi wszystko na przekór, momentami mamy wrażenie że sam chce sprowadzić demona pod swój dach, a raczej do pokoju.
Zwlekanie z telefonem do specjalisty w sprawach nadprzyrodzonych też bezsensowne.
Naprawdę ciężko w całą tak przestawioną historię uwierzyć bądź się jej bać, chyba że się nie oglądało filmu o wiedźmie z Blair, lub Projektu Monster, wtedy film może się wdawać nowatorski, straszny i wciągający.
Jednak dla ludzi znających gatunek pozostanie słabym nawiązaniem do gatunku.
" Ostatni dom po lewej" dość fajny był i " Nieproszeni goście" na tym filmie byłam w kinie. Super się go oglądało i końcówka mnie bardzo zaskoczyła ...
Co do filmu "Ostatni dom po lewej" to godna uwagi jest tylko wersja z
1972 mistrze kina grozy, niejakiego Wesa Cravena.
A co do Nieproszonych gości dla mnie za przewidywalny.
Mnie się ostatni dom po lewej nawet podobał, oprócz końcówki. Nieproszeni goście, masz rację, przewidywalny, ale też można obejrzeć. Dla mnie największą kupą roku 2008, która miała tak rewelacyjne zwiastuny to Strangers z Liv Tyler ;0 omg!! A oko z Albą, nic specjalnego. Dużo bardziej z tą aktorką podobał mi się Awake, choć to z horrorem nie ma nic wspólnego ;)
Jeśli jesteś fanem kina grozy to musisz wiedzieć,
co i jak, gdzie i kiedy i dla dlaczego.
W ten sposób można znaleźć perełki.
Ściągnął mi się już " Shutter", podglądałam trochę żeby sprawdzić napisy i myślę że będzie dobry. Już się nie mogę doczekać obejrzeć :)
Jeżeli masz na myśli Shutter produkcji USA to odrazu usuń...wersja tajlandzka nieporównywalnie lepsza.
Wersję tajlandzką właśnie ściągnęłam :). Mam nadzieję że nie będe się nudziła na tym filmie ale wyglada na to że będzie dobry!
a oglądałęś Descent (Zejście)? mi się nawet podobał - dobre były niektóre momenty :) ogólnie przyjałem film jako leciutki "horror" ,ale jak juz mówiłem - momenty miał niezłe :)
" Zejście" to brutalny film. Ogólnie był ok ale nie był rewelacyjny. Końcówka do bani. Nikt nie przeżył ...
Jeśli się tyczy mnie to oglądałem Descent chodzi o horror.
Czy thriller z Rosario Dawson z 2007 roku ?
Oglądałem oba w każdym razie.
Jest jeszcze zejście 2 ...
a ja sobie dopowiedziałam swoją końcówke zejścia i mnie się podobał :P piszę o Descent z 2005 roku.
nerwusek: obejrzałam sierotę i rzeczywiście miałaś rację, film dobry! Horror to nie był, ale trzymał w napięciu, no i dziewczynka która grała główną rolę, omg, była niezła :)
Obejrzałam " Shutter" ... Ring był zdecydowanie lepszy. Fakt że podskoczyłam kilka razy na tym filmie ale nie uznaję go za bardzo dobry ... aktorzy mi się nie podobali, grali jakoś tak sztucznie i oczywiście nie przestraszył mnie ten film ...
Pozdrawiam ...
No o gustach się nie dyskutuje, więc zachowam swoją opinię dla Siebie.
Ale dla wielu ludzi Shitter to jeden z najlepszych horrorów jakie widzieli.
Film to arcydzieło azjatyckiego kina grozy.
Indeed.
Może grali wg Ciebie sztucznie dlatego, że jesteś przyzwyczajona do akcentu, zachowań, języka angielskiego :P
hmm bardzo mnie to dziwi ze film Ci się nie za bardzo podobał plus to, że nie był straszny. ja akurat zgdzam się z Animalem w tej kwestii. A może nie oglądałaś go sama i nie wczułaś się dobrze :)
No nie wiem ... najchętniej bym obejrzała podobny film do Pa albo Sieroty. Te filmy naprawdę super mi się podobały i właśnie w tych filmach znalazłam to czego chciałam :) ...
Filmy nigdy nie oglądam sama ale zawsze póżnym wieczorem ... :)
Szkoda że zawężasz krąg zainteresowań do dwóch (wg. mnie słabych)filmów.
Czyli w horrorze musisz mieć podane wszystko na tacy tak ?
Nie lubisz się domyślać "co i jak", rozumiem ...
W " PA" nie było wszystko jasne. Ten film właśnie opiera się na pracy wyobrażni i domysłach. " Sierota" natomiast był jasnym filmem ale dobre były tam akcje, ta dziewczynka była taka mściwa ... a najlepsza akcja była w kuchni .. hehe gdy ich nakryła na ostrym seksie :).
Jeśli chodzi o " Shutter" to dla mnie troche śmieszny film, zwłaszcza to że ona siedziała mu cału czas na plecach ...
Szkoda że nie dajesz się porwać klimatowi azjatyckich produkcji.
Skoro miałaś taki ubaw na shutter to polecam, Kaidan (1964) tu się uśmiejesz dopiero.
Pozostając w klimacie komediowym horrorów to czy w sierocie, wciskanie głupot o tym że bohaterka jest 30 paroletnim karłem, to nie powód do śmiechu ?
Jak wszystko w Shutter połączyło się w całość, dało to mi największe zaskoczeni.
Mnie końcówka w Shutter (siedzący duch na ramionach) wgniotła w fotel ;0 Ale co do sieroty nie zgodzę się, że film był denny. Mnie sie podobał, ale tak jak wspomniałam na pewno nie zaliczam go do kategorii horroru :)
No mnie się strasznie podobał, nie lubię Kidman i pamiętam, że leżał chyba z rok na dysku zanim się do niego zabrałam i byłam zachwycona. Stir of Echoes z Baconem (mimo, że juz zapomniałam zupełnie bo oglądałam go dawno temu, ale też mi się pdobał). Podobno dobrym horrorem jest też In the Mouth of Madness i chyba go dzisiaj obejrzę, jeśli starczy mi czasu.
No Opętanie jest genialne, daje wszystko co ma taki film do zaproponowania.
A w paszczy szaleństwa też postanowię odświeżyć bo oglądałem dawno temu a to klasyk mistrza grozy ...
ja dziś biorę na warsztat Lord of the flies (1963) bo widziałem tylko wersję z 1990
to pytanie o the others było bardziej do nerwuska bo spodziewałam się ze Ty oglądałeś. Lord of the flies nie wiem czy zmuszę się do tego filmu kiedykolwiek. Czyli piszesz że w paszczy szaleństwa warto obejrzeć? :)
Wszystkie filmy Johna Carpentera warto obejrzeć.
A w paszczy szaleństwa po za dobrą obsadą, ma świetna historię i jak
dla mnie dobry klimat.
" Inni" z Kidman oglądałam dość dawno ale średnio mi się podobał ...
Animal " shutter" to podróba " Ringu" i możemy się kłóćić bo uważam ten film za słaby :)
Nie musimy się kłócić !!!!
Możemy dyskutować ...
Jak wytłumaczysz że to podróba ringu ??
Nie rozumiem jak można porównać te dwa zupełnie inne filmy.
Ale skoro dla Ciebie wszystko co azjatyckie kojarzy się z the Ring
no to ubolewam tylko nad Twoją, pobieżną oceną kina.
Dla mnie te filmy były bardzo podobne choć Ring lepszy ...
po pierwsze ... ten sam motywa w Ringu była kaseta i zdjęcia w Shutter zdjęcia ...
po drugie ... w Ringu wychodziła ze studni i z telewizora z Shutter ze zlewu ...
po trzecie ... identycznie wyglądająca zjawa, mokre włosy i ta sama bardzo bardzo straszna twarz :)
po czwarte ... była ta sama akcja i w Ringi i w Shutterze jak czołgała się po łóżku
Z grubsza to tyle ...
Wiesz wiadomo że motyw się będą powtarzać,
tak jak to w książkach leczy nikt nie mówi że to plagiat.
To co napisałaś jest naprawdę bez większego sensu.
No bo Ty doszukujesz się podobieństw a wiadomo że je znajdziesz.
Czyli klątwa, dark water, krąg, shutter i inne azjatyckie filmy,
to istne kopie i nawiązania do siebie.
Szkoda że tak generalizujesz.
NO właśnie ... czyli te wszystkie azjatyckie filmy są bardzo podobne. Ciekawe czy oni potrafiliby zrobić horror bez aparatu,zdjęć i mokrej zjawy ubranej na biało wyłażącej ze zlewu albo ze studni.
No ale Ty mnie nie rozumiesz ...
Czyli wszystkie Komedie romantyczne są identyczne tak ??
Bo mają jeden wątek wspólny.
Nie doceniasz azjatyckiej wyobraźni niestety.
dla mnie Dark Water było większą podróbą Ringu :) Jeszcze podobno It jest straszne, ale też jeszcze nie widziałam. Trudno mi zmusić się do filmów z wczesnych lat 90.
Dla mnie owe kino ma magie.
Słabe efekty lecz naprawdę dobre scenariusze.
It jest genialne ostatnio oglądałem podróbkę "it" a mianowicie,
produkcja z Valem Kilmerem po tytułem The Thaw.
Odradzam seansu czegoś takiego.
w takim razie bede miala co oglądać w święta. Wczoraj widziałam Prawo Zemsty (nie na temat bo to nie horror), ale jestem zaskoczona, film baaaaaardzo dobry, polecam :)
Przed chwilą obejrzałam " REC" ... pisałeś wcześniej że jest lepszy od PA więc musiałam obejrzeć ...
Na początku był śmieszny jak ta dziewczynka zaczęła się na nich rzucać ale potem już było czego się bać. Tyle że znowu film brutalny, gryżli się jak wampiry. Tak jak pisałam wcześniej bardziej podobają mi się filmy o duchach. A REC daje 6/10.
Pozdrawiam.
Nie jak wampiry tylko jak zombie :P
Filmy o duchach, podaj najlepsze wg. Ciebie
Bo już nie rozumiem twego gustu.
<ziewa> Valee Kilmer nie ma ostatnimi laty szczęścia do filmów... Cieszę się, że podejmowane są próby nakręcenia budżetowego filmu i w dodatku takiego, którego się da obejrzeć :)ok 3 w nocy kinowy plakat z filmu "Antychryst" (heh,czy ten tytuł to przypadek?) zlecial ze ściany prosto w sterte pustych puszek ;]jeden wielki huk - pierwsze skojarzenie - PA ;] i o to wlaśnie chodzi w takich filmach - zwykła rzeczywistość może wzbudzić u nas lęk :) <mniam>
w sensie, że dziś mi się tak przytrafiło - pospieszyłem się, przez co poprzedni post traci sens :) sorry :)
Osobiście nie widziałam filmu ale widziałam zwiastuny i kawałki filmu.
Szczerze to mówiąc o Paranormal Activity to określenie "jeden z najlepszych
horrorów" to jest kompletna przesada. Po 1. Efekty takie że niech ich
kaczka kopnie, po 2 nie wiadomo czego się tu bać. Może tam jest jedna
przerażająca scena czy coś ale to by było na tyle. a po 3 to raczej nie
jest pierwszy film o podobnej tematyce. Jak na tak niskobudżetowy film to i
tak niźele ale można było się bardziej postarać. Taki Big Brader dla
obłąkanych.