dodawanie czarnoskórych to jedno, ale oszpecenie pięknych blond trojaczek trochę psuje bajkę. czy twórcy bali się, że współczesne dzieciaki nie uwierzą, że Gaston wybrałby Bellę odrzucając bardziej atrakcyjne fizycznie dziewczęta, co w oryginale podkreślało subtelność i urok bohaterki?
W animowanej bajce te dziewczyny były podrywane przez Lefoua, który tutaj jest gejem. Twórcy chcieli jak widać na siłę usunąć z LeFoua heteroseksualizm i zamienić go w geja, a film w homoseksualną propagandę.
homoseksualiści trafili oficjalnie do disneya...
patrząc na postaci wydaje się, że mają do siebie więcej dystansu w oczach twórców niż czarnoskórzy, których reprezentanci w filmie nie zasilili grona czarnych charakterów.
W oryginale Belle też była o wiele ładniejsza od tych blondynek. Tak w ogóle, jak byłam mała to zawsze myślałam, że te trojaczki to jakieś prostytutki. :D A co do filmu, pewnie jest tak jak piszesz. Prawdopodobnie był to celowy zabieg żeby nowa Bella wydawała nam się "piękna". Coś na zasadzie kontrastu. W końcu całe miasto podkreślało jej urodę, a Gaston chciał ją mieć za żonę, gdyż tylko ona w jego mniemaniu dorównywała mu. Emma Watson jest ładna, ale nietrudno znaleźć ładniejszą od niej.