Bardzo mi się nie podoba, że nagle w serii został tak wyolbrzymiony problem rasowy - choć w filmie nie jest wyraźnie adresowany. Tym niemniej przekaz jest prosty: źli biali gnębią biednych czarnych - do tego stopnia, że czarni gangsterzy stają się nagle obrońcami lokalnej społeczności. Podobał mi się w tym filmie tylko jeden motyw (i tu SPOILER !!!) ............
Chodzi o fakt, że NFFA zmanipulowało eksperyment używając najemników. Jest to coś, co rząd jak najbardziej mógłby zrobić.
Kolejny duży minus to jednak fakt, że gangusy (a szczególnie ich przywódca) byli w stanie skutecznie walczyć z najemnikami posiadającymi autentyczne bojowe doświadczenie z konfliktów z całego globu.
Ogólnie film najsłabszy z całej serii - po obejrzanych trzech odcinkach mogę spokojnie stwierdzić, że serial, który właśnie wyszedł, również jest znacznie lepszy.