Nad Jeziorem Victorii co roku zbiera się kilkadziesiąt tysięcy napalonych nastolatków. Ten rok ma być inny. Na dnie jeziora dochodzi do gwałtownych wstrząsów, przez co pęka znaczna część dna. Ze snu obudzonych zostaje tysiące prehistorycznych ryb. Zabawa przeradza się w piekło za sprawą krwiożerczych piranii.
Scena w której Ving Rhames wyrywa silnik motorówki opisuje ten cały film. Dlaczego ludzie nie rozumieją, że to parodia kiczu filmów o zmutowanych zwierzętach mordercach?