mimo iz w tym filmie siada WSZYSTKO - najbardziej raza dialogi, kiepski scenariusz i granie rol aktorskich na "odwal sie" (wyroznia sie tylko rola Dudleya Manlove'a, ograniczona przez scenariusz i dialogi), scenografia (zawsze widac co jest scenografia a co naturalnym otoczniem), "efekty" specjalne... jedynie muzyka stoi na jako takim poziomie. Mimo to film przez swa kiczowatosc i tandetnosc ma jakis wewnetrzny urok, nieco bawi :D 3/10