pomysl ciekawy, to juz cos:) Jodie Foster gra jak zwykle swietnie, jej oczy jednoczesnie wzbudzaja litosc i przerazaja, scena z terapeutka jest tak nietrafiona,ze zaczyna sie watpic w istote calej akcji, ogolnie mozna wiele zarzucic filmowi, ale mimo wszystko oglada sie go z zaciekawieniem i nutka ekscytacji, poza tym jest bardzo dobzre zmontowany, to mnie od samego poczatku pozytywnie zdziwilo:) polecam