Sam pomysł daje ogrom możliwości. Twórcy mogli pójść w stronę egzystencjalną, polityczną, sensacyjną, horrorową lub dowolną inną. Niestety zabrakło dalszej wizji na film. Szkoda bo w rękach twórcy z iskrą geniuszu mogło być arcydzieło. Osobiście najchętniej zobaczył bym ten film w wersji Tarkowskiego, coś ala "Stalker" lub Von Triera. Jednak wielu innych twórców świetnie mogło by odnaleźć się w tym temacie np. Luniuel, Lanthimos, Loach proponując coś od siebie co byłoby równie dobre.