PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=839870}

Platforma

El hoyo
2019
6,5 71 tys. ocen
6,5 10 1 70520
5,9 28 krytyków
Platforma
powrót do forum filmu Platforma

Główny bohater dość płaski, w 1 miesiącu jeszcze coś próbował myśleć, dedukować, a potem już tylko ukazanie postępującego obłędu, we własnej głowie (poprzez zwidy martwej koleżanki z piętra) nazywa się mesjaszem i stara się zmienić cały system, wieżę czy jak to tam nazwać. Jaki ma w tym cel? Bo już nie chcę tam być, chcę walczyć z okrutną administracją, a może na prawdę uważa się za mesjasza i sądzi, że uratuję ludzi z wieży? Tego nie wiemy. Już ciekawszym i lepiej napisanym bohaterem jest pierwszy współwięzień. Wiele rzeczy jest dla niego oczywistych co ciągle powtarza i nie ma się mu co dziwić. Dajcie układ zamknięty wrzućcie tam ludzi i sprawcie by dystrubujący zasobami byli bezpieczni i nietykalni(bo są wyżej, więc nie można się do nich dostać) i zobaczycie przemoc wyzysk groźby, pytanie zasadnicze to jak zachowa się główny bohater i jaki jest sens tworzenia takiego systemu. Sens - sprawdzić jak się kto zachowa, głównego bohatera opisałem wyżej, inni zabijają się krzywdzą, szydzą z siebie itd. Ten wielki bunt i wiadomość nie wiadomo, nawet czy się udał. Panna cotta, no okej i co z tego, ludzie dalej siedzą w wieży eksperyment trwa dalej. Miałem nadzieję, że ukażą jak to chodziło bardziej o... kulinaria, a całość miała wyłonić jedzenie, dla którego (jak wynikałoby z wyniku eksperymentu) wartoby grozić, zabijać, głodzić itd. Nie pociągnięty wątek z "mędrcem" na wózku. Ludzie z miesiąca na miesiąc są losowani na inne piętro(jak wynika z fabuły) więc alegorie do systemu ekonomicznych są nietrafione(szczególnie, że jedni trafili tam dobrowolnie, a inni jako kara), chodzi tu o ukazanie jak się ludzie zachowają i jaka jest ich prawdziwa natura w sytuacji gdy zasoby są ograniczone. Ciekawiej byłoby gdyby trafiali na piętra wedle uczynków, np.: im jesteś bardziej samolubny tym wyżej lub odwrotnie. A tu losowanko i tyle. Cały wątek z tą matką nieprzemyślany do końca, jak to jest,że od miesięcy szuka dziecka, żjeżdza cały czas w dół i dziecka nie znajduję, szansa, że by to dziecko przeżyło w takich warunkach jest mało prawdopodobna. wszakże "zwyczajni" ludzie z głodu zaczynali się mordować, a pamiętajmy, że byli tam i kryminaliści tak jak 1 współwięzień, mogli być tam i pedofile. W mojej opinii twórcy specjalnie podali za mało informacji, żeby widz domyślał się przesłania, które można sprowadzić do "człowiek człowiekowi wilkiem.
P.S siedział miesiąc z kobietą, która pracowała tam dziesiątki lat i nic jej nie wypytywał tylko był zrezygnowany i obrzydzony tym co tam przeżył, mógł się spodziewać tego, że tak to będzie wyglądać.