Z pewnością jeden z lepszych jakie widziałem.... Tu jest wszystko, świetne efekty jak na tamte lata, trochę humoru, nawet napięcia było dosyć sporo hehe, no i aktorstwo bardzo sympatyczne.... Jestem ciekaw czy ktoś kto teraz to oglądał rozpoznał, kto grał główną postać w tym filmie, tzn. Meg..... Ja przez prawie cały film się głowiłem, wiedziałem że skądś znam tę fajną laseczkę, no i w końcu spostrzegłem się, że to przecież Amanda z PIŁY I,II,II, rzadko która aktorka tak plastycznie potrafi pokazać przerażenie na twarzy (przypomnijcie sobie w SAW II jakie miny strzelała :d)... Troszkę się postarzała dziewczyna, ale w końcu wtedy miała tylko 18 lat....90 % mojej wypowowiedzi jest o głównej boahterce zamiast o samym filmie ale jak już napisałem jest on naprawdę znakomity, dawno się tak dobrze nie bawiłem na filmie tego typu (ostatnio na SLITHER - pOOOOOOOOOOOOOlecam !!!!!)
przez cały film niemogłem sobie przypomnieć gdzie ja widziałem tą kobitkę Shawnee Smith a to przecież Amanda ;) Film jest bardzo dobry (SLITHER swoją drogą tez) nienudzi, ciągła akcja, humor, klimat, ogulnie miło spędzony czas. Przymierzam się do oglądnięćia oryginału mam nadzieję, że się niezawiodę
Kocham ten film! Kiedyś natknełem się na niego na kablówce (początek lat 90-tych ale był bez głosu i w połowie zaczełem oglądać o 2 w nocy mając z 10 lat ;) Potem dorwałem go na VHS ;)
Zgadzam sie, to jest nawet po latach dobry horror - oczywiscie najczesciej dobry horror i dobry film to jeszcze spora roznica, ale dobrze go pamietam, widzialem pare razy. Pamietam tez, ze bylem zszokowany, ze ginie tam niewine dziecko, co w horrorach rzadko sie zdarzalo - zwykle gineli dorosli.
Co do "Slither" - bylem bardzo milo zaskoczony, poczawszy od holdu danemu filmowm z lat 80tych, przez efekty specjalne, aktorow i to przymruzenie oka. Smieszny, strzasnawy, obrzydliwy, pododbnie jak "Feast", ktory takze polecam.