Nie jestem naukowcem, ale wystarczy się zastanowić nad prostym faktem, parę set tysięcy lat temu populacja gatunku ludzkiego liczyła ok. kilku tysięcy osobników i stopniowo wzrastało do stanu obecnego, w który szacuje się, że ludzi jest ok. 7 mld i będzie nas coraz więcej. Duszę się kopiują niczym mitoza w najprostszym życiu ? Przedstawiona koncepcja jest raczej niemożliwa, chodź muszę przyznać, ostatnia scena przy windzie zrobiła na mnie wrażenie.

Jeśli brać pod uwagę religijne przesłanki to raczej należałoby przyjąć, że jest jakaś pula dusz, które znajdują swoje ciała, tudzież jest ich potencjalnie nieskończona ilość, bo są tworzone wg potrzeb. Zatem nie jest tak, że kiedyś była jedna dusza czy kilka a nagle zrobiły się ich miliardy i jest to dowód, że one nie istnieją :) Zależy w co wierzyć po prostu - naukowych dowodów nadal brak, więc trudno to brać na logikę :).